Naukowcy dokonali szokującego odkrycia. Znaleźli 2000 plastikowych toreb w ciele wielbłąda
Jak donosi "The Washington Post", naukowcy z Dubaju, zajmujący się badaniem zanieczyszczenia plastikiem dokonali szokującego odkrycia w ciele zmarłego wielbłąda. Eksperci natrafili na 2000 plastikowych reklamówek, które uformowały bryłę "wielkości dużej walizki"
11.04.2021 14:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jednym z odkrywców był Marcus Erikson, dyrektor ds. badań i współzałożyciel 5 Gyres Institute, organizacji non-profit zajmującej się redukcją zanieczyszczenia plastikiem. Swoją opinią na temat znaleziska i skali problemu na całym świecie podzielił się na łamach "The Washington Post".
Odkrycie zdziwiło naukowców
Erikson i zespół współpracujących z nim ekspertów natrafił w Dubaju na ponad 300 wielbłądów, które zmarły po zjedzeniu śmieci wyprodukowanych przez człowieka. Jednym z bardziej przerażających odkryć było zwierze, które w swoim brzuchu posiadało aż 2000 plastikowych reklamówek. Razem tworzyły coś, co naukowcy porównali do "dużej walizki".
Pomimo tego, że Erikson zajmuje się badaniem zanieczyszczenia plastikiem od dawna, zaznaczył, że śmierć wielbłądów budzi "zupełnie nowy poziom przerażenia". Zwłaszcza że jest to znacznie większy problem, a podobnych "ofiar" przybywa. Spożycie plastiku przez zwierzęta, którego ich organizm nie jest w stanie strawić, powoduje prawdziwe cierpienie: "krwawienie z jelit, zatory, odwodnienie, niedożywienie i śmierć", jak zaznaczył ekspert.
- Wyobraź sobie, że masz w żołądku 50 plastikowych torebek, których nie jesteś w stanie strawić, powodują wrzody i ogromny dyskomfort oraz uczucie pełności przez cały czas. Nie możesz i nie jesz – wyjaśniał Erikson na łamach "The Washington Post".
Zobacz także
Zanieczyszczenie plastikiem jest poważnym wyzwaniem w walce o środowisko naturalne. Zdaniem naukowca, dużą część problemu są ludzie, którzy nie rozumieją, że plastik jest groźny nie tylko w przypadku oceanów. Dlatego też dąży do tego, aby najwięksi światowi przywódcy poparli traktat Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) w sprawie zanieczyszczenia plastikiem. Jego głównym celem jest redukcja zanieczyszczeń sztucznymi tworzywami i wprowadzenie zrównoważonych alternatyw.
Według Greenpeace, aż 90 proc. wyprodukowanego plastiku nigdy nie poddano recyklingowi, a ofiarami tworzyw sztucznych jest aż 700 gatunków zwierząt. Zazwyczaj mylą plastik z pożywaniem, co ma tragiczne skutki, ponieważ prowadzi do śmierci na skutek uduszenia lub ze względu na problemy trawienne. Dodatkowo plastik i mikroplastik przedostają się w górę łańcucha pokarmowego. Ostatecznie mogą trafić również do ludzkiego organizmu np. po spożyciu ryby czy innych morskich zwierząt.