NASA zaobserwowała potężne tornado na Słońcu. Miało imponującą wysokość [Wideo]

NASA zaobserwowała potężne tornado na Słońcu. Miało imponującą wysokość [Wideo]

Potężne tornado na Słońcu
Potężne tornado na Słońcu
Źródło zdjęć: © NASA, SDO | Steve Spaleta
Karolina Modzelewska
21.03.2023 20:42

NASA Solar Dynamics Observatory zarejestrowało potężne, słoneczne tornado, które pojawiło się na północnym biegunie Słońca. Jak donosi serwis Space.com, może to być "najwyższe tornado", jakie kiedykolwiek zauważono w Układzie Słonecznym. Kosmiczny wir w sobotę, 18 marca osiągnął wysokość 120 tys. km.

Astronomowie zauważyli, że kosmiczne tornado rosło przez trzy dni, aż osiągnęło swoją maksymalną wysokość 120 tys. km w sobotę, 18 marca. Tego typu zjawiska pojawiają się na Słońcu, gdy rozgrzana plazma za sprawą pól magnetycznych zaczyna szybko wirować i przyjmuje kształt, przypominający ziemskie tornada. Słoneczne tornada są jednak większe i znacznie silniejsze. Jak już informowaliśmy, temperatura w ich wnętrzu może osiągnąć od 50 tys. do 20 mln stopni Celsjusza, a tornada na Słońcu mogą obracać się z prędkością nawet 300 tys. km/h.

Na Słońcu pojawiło się potężne tornado

Dla porównania, najsilniejsze ziemskie tornado pod względem siły wiatru w leju miało prędkość 484 km/h, a jego szerokość wynosiła 1,4 km. Doszło do niego w maju 1999 r. w Oklahomie. Serwis Space.com wyjaśnia, że zaobserwowane 18 marca słoneczne tornado "zapadło się w chmurę namagnesowanego gazu", co doprowadziło do wyrzucenia materii z atmosfery słonecznej do otaczającej przestrzeni kosmicznej. Na szczęście nie miało to wpływu na naszą planetę. Prawdopodobnie "najwyższe tornado" w Układzie Słonecznym można zobaczyć na poniższym nagraniu:

Zazwyczaj słoneczne tornada nie oddziałują w znaczący sposób na Ziemię, chociaż zdarzają się koronalne wyrzuty masy (chmury plazmy i naładowanych cząsteczek) skierowane w naszym kierunku. Eksperci ds. pogody kosmicznej twierdzą jednak, że większe tornada pojawiające się na Słońcu są wystarczająco duże, aby "połknąć Ziemię", gdyby nasza planeta znajdowała się bliżej Słońca. Na szczęście od centralnej gwiazdy Układu Słonecznego dzieli nas 149 mln 600 000 km.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosnąca aktywność Słońca, a tym samym i częstotliwość różnego rodzaju zjawisk słonecznych zwiększa się pod koniec każdego 11-letniego cyklu słonecznego. Jest to związane z jego wejściem w fazę tzw. maksimum słonecznego, czyli fazę kiedy słoneczne pole magnetyczne jest najsilniejsze. W przypadku obecnego cyklu słonecznego, który rozpoczął się w 2019 r., ta faza niedługo nastąpi, a swój szczyt osiągnie on w 2025 r.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)