NASA uruchomi potężną rakietę SLS. Znamy datę
NASA poinformowała, że już za kilka dni rozpocznie się ważny test najpotężniejszej rakiety, jaka kiedykolwiek została uruchomiona na Ziemi. Chodzi o Space Launch System (SLS) - rakietę, która weźmie udział w misji Artemis.
11.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 04:43
NASA ogłosiła, że w niedzielę 17 stycznia odbędzie się ostatni, a zarazem najważniejszy test rakiety Space Launch System na etapie Green Run. Próba "gorącego ognia" to ósmy test z tej serii. Poprzedni miał miejsce 20 grudnia 2020 roku. Wtedy to po raz pierwszy do silników RS-25 podłączone zostało kriogeniczne płynne paliwo. Podczas siódmego testu sprawdzano wytrzymałość całej struktury, testowano oprogramowanie, komputery i awionikę, a także wszystkie elementy systemu.
Test, który ma się odbyć w najbliższą niedzielę będzie polegał na odpaleniu wszystkich czterech silników RS-25 umieszczonych w pierwszym stopniu SLS na maksymalnie 8 minut, aby zasymulować działanie głównego członu podczas startu. Do próby dojdzie w Centrum Kosmicznym Stennisa w Missisipi.
Jeżeli test zakończy się powodzeniem, rakieta Space Launch System zostanie przetransportowana do Centrum Kosmicznego im. Kennedy'ego na Florydzie, gdzie zostanie połączona z innymi częściami rakiety i ze statkiem kosmicznym Orion w ramach przygotowań do misji Artemis I. Jak informuje NASA, próba "gorącego ognia" miała odbyć się wcześniej, jednak jej datę przesunięto z uwagi na drobne problemy techniczne.
Space Launch System - najpotężniejsza rakieta w historii
NASA pracuje nad rakietą Space Launch System od blisko 10 lat. Warto podkreślić, że kiedy kilka lat temu poinformowano, iż będzie ona najpotężniejszą rakietą w historii, gdyż będzie w stanie wynieść na niską orbitę okołoziemską ładunek o masie 130 ton, od razu pojawiły się informację, że rakieta Saturn V, która wyniosła astronautów na Księżyc w ramach programu Apollo, była w stanie wynieść tam aż 140 ton.
Naukowcy z NASA wyjaśnili, że Saturn V wynosił na niską orbitę okołoziemską 140 ton włącznie z masą własną i masą paliwa. Tymczasem 130 ton Space Launch System to masa wyłącznie samego ładunku.
Eksperci zaznaczają jednak, że powyższe liczby nie są ostateczne, gdyż SLS to projekt, który cały czas się rozwija. Przypominają również, że system nie powstał z myślą o wynoszeniu ładunków na orbitę okołoziemską, a przede wszystkim o realizacji programów dalekiej eksploracji kosmosu, w tym m.in. lotów załogowych na Księżyc i Marsa, dlatego jego możliwości transportowe na niską orbitę okołoziemską nie są najważniejszym parametrem.