NASA. Lekarze na Ziemi wyleczyli astronautę w kosmosie

W żyle szyjnej członka załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) pojawił się skrzep, relacjonuje PAP. Kierowana z Ziemi terapia pozwoliła jednak zażegnać zagrożenie dla zdrowia z tym związane, czytamy o spektakularnym sukcesie telemedycyny.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna w 1998 r.
Źródło zdjęć: © NASA | NASA
Piotr Urbaniak

Z relacji wynika, że skrzep w żyle szyjnej u członka załogi pojawił się w drugim miesiącu półrocznej misji. Lekarz, prof. Stephan Moll z UNC School of Medicine, chciał osobiście wybrać się na ISS, jednak NASA odmówiła z uwagi na brak możliwości przetransportowania specjalisty w dostatecznie krótkim czasie.

Jako że niniejszy przypadek był pierwszym udokumentowanym wystąpieniem takiej przypadłości w przestrzeni kosmicznej, nikt nie dysponował stosowną procedurą i prof. Moll musiał improwizować.

- Zwykle protokół terapii pacjenta z DVT (ang. deep vein trombosis - zakrzepica żył głębokich) rozpoczynałby się od podania pacjentowi leków przeciwzakrzepowych przez przynajmniej trzy miesiące, aby zapobiec powiększeniu się skrzepu i zmniejszyć szkody, gdyby przesunął się w inne miejsce ciała, np. do płuc - tłumaczy prof. Moll, cytowany przez PAP.

Niemniej, jak dodaje, podawanie leków przeciwzakrzepowych wiąże się z ryzykiem. - W przypadku urazu może dojść do wewnętrznego krwotoku, który trudno jest zatrzymać - kontynuuje lekarz. - W każdym z przypadków konieczna mogłaby być natychmiastowa interwencja medyczna. Ponieważ w kosmosie nie ma oddziału ratunkowego, musieliśmy dokładnie rozważyć wszystkie opcje - ucina.

Eksperci uznali, że nie ma wyjścia

Mimo oczywistego ryzyka, astronauta został poddany terapi z użyciem przeciwzakrzepowego środka enoksaparyny, którego niewielkie zapasy znajdują się na pokładzie ISS. Terapia trwała 40 dni, po czym lek zastąpiono innym, apiksabanem. Ten drugi może być podawany doustnie, podczas gdy pierwszy - wyłącznie w formie zastrzyków.

Ostatecznie terapia trwała trzy miesiące, uwzględniając regularnie wykonywane badanie USG szyji, nadzorowane przez radiologów z Ziemi. Sam astronauta wielokrotnie kontaktował się z prof. Mollem za pomocą poczty e-mail oraz telefonu. Leczenie przerwano dopiero cztery dni przed, szczęśliwym notabene, powrotem do domu. Powrót z przestrzeni kosmicznej wiąże się bowiem z ryzykiem krwotoku, w czym leki przeciwzakrzepowe ewidentnie nie pomagają.

Astronauta szczęśliwie wrócił do rodziny

- Kiedy astronauta zadzwonił do mnie, odebrała moja żona i podała mi aparat, mówiąc ‘Stephan, masz telefon z kosmosu’. Było to dosyć niesamowite - wyjawia prof. Moll. - To było niezwykłe odebrać telefon od astronauty w przestrzeni kosmicznej. Chciał ze mną porozmawiać tak, jakby był jednym z wielu moich pacjentów. Co zadziwiające, połączenie było lepsze, niż kiedy dzwonię do mojej rodziny w Niemczech, choć ISS okrąża Ziemię z prędkością 28 tys. km/godz - dodaje.

NASA nie podaje danych astronauty z uwagi na troskę o ochronę danych osobowych. Niemniej wiemy, że teraz jest całkowicie zdrowy i spędza czas z rodziną. Za to eksperci muszą odpowiedzieć na parę pytań: Czy ryzyko skrzepów w kosmosie rośnie? Co może je wywoływać? I jak ewentualnie można temu zapobiec? Stosowne badania ponoć już trwają.

Trefna broń kraju NATO. Rani własnych żołnierzy
Trefna broń kraju NATO. Rani własnych żołnierzy
Tak omijają sankcje. Kupują tony rosyjskiej broni
Tak omijają sankcje. Kupują tony rosyjskiej broni
Zachodnie technologie w rękach Rosjan? Media: to wina Francji
Zachodnie technologie w rękach Rosjan? Media: to wina Francji
Bohater mema zebrał już tysiące dolarów. Fortuna trafi na szczytny cel
Bohater mema zebrał już tysiące dolarów. Fortuna trafi na szczytny cel
Dwa wypadki lotnicze w ciągu 30 minut. Czarna seria Amerykanów
Dwa wypadki lotnicze w ciągu 30 minut. Czarna seria Amerykanów
Fascynujące odkrycie za Saturnem. Chiron też będzie miał pierścienie
Fascynujące odkrycie za Saturnem. Chiron też będzie miał pierścienie
Zestrzelony w Ukrainie. Rosjanie stracili cenną maszynę z załogą
Zestrzelony w Ukrainie. Rosjanie stracili cenną maszynę z załogą
Chiński satelita sfotografowany z orbity. Wkrótce potem zakończył misję
Chiński satelita sfotografowany z orbity. Wkrótce potem zakończył misję
W Indiach zasiano chmury, by pozbyć się smogu. Deszcz ma spaść wkrótce
W Indiach zasiano chmury, by pozbyć się smogu. Deszcz ma spaść wkrótce
Gigantyczny krater odkryty w Chinach. To było potężne uderzenie
Gigantyczny krater odkryty w Chinach. To było potężne uderzenie
"Cenniejsze niż złoto". MON robi duży krok, by je pozyskać
"Cenniejsze niż złoto". MON robi duży krok, by je pozyskać
Unikalny układ planetarny. Takiego jeszcze nie widzieliśmy
Unikalny układ planetarny. Takiego jeszcze nie widzieliśmy