Napęd zakrzywiający czasoprzestrzeń. Przełomowe ustalenia naukowców

Dwójka specjalistów od fizyki stosowanej, Alexey Bobrick i Gianni Martire zajęli się rozgryzieniem problemów tzw. napędu Alcubierra. Ten meksykański fizyk teoretyczny wpadł na pomysł mechanizmu przemieszczania się szybciej od światła w próżni. Cały proces miał odbywać się z zachowaniem teorii względności Einsteina.

Napęd Alcubierre'a pozwalałby rozszerzać czasoprzestrzeń tak, aby natychmiast pokonać odległość między punktem A i B, unikając jednocześnie dylatacji czasu, czyli szybszego upływu czasu u obserwatorów lotu. 

Zakrzywianie czasoprzestrzeni w tym modelu odbywałoby się przez zakrzywienie regionu czasoprzestrzeni przed pojazdem kosmicznym i rozszerzenie regionu znajdującego się za nim. W ten sposób doszłoby do skrócenia dystansu. Według Alcubierre'a teoria względności nie nakłada ograniczeń na prędkość deformowania czasoprzestrzeni.

Jest tylko jeden haczyk. Do użycia napędu Alcubierre'a potrzebna by była cała energia wszech świata. Tak było w początkowej wersji tego hipotetycznego pomysłu. Bobrick i Martire mają jednak coś ciekawego w tym temacie do powiedzienia.

Po pierwsze, naukowcy ustalili, jak mógłby wyglądać i działać w praktyce taki napęd "warpowy". Byłby czymś na kształt powłoki materiału w stanie ciągłego ruchu, który otaczałby płaski region czasoprzestrzeni. Energia wytwarzana przez tę powłokę modyfikowałaby właściwości regionu czasoprzestrzeni znajdującego się w jej środku. 

Wewnątrz napędu czas płynąłby albo szybciej albo wolniej - w zależności od sytuacji. Spowalnianie czasu mogłoby przedłużyć czyjeś życie do momentu wynalezienia lekarstwa na śmiertelną chorobę. Z drugiej strony - przyspieszenie czasu mogłoby sprawić, że plony wyrastałyby szybciej. 

Niestety Bobrick i Martire nie gwarantują tutaj osiągnięcia prędkości szybciej niż światła. Byłaby możliwa gdyby napęd zakrzywiający czaposrzestrzeń stworzono przy pomocy technologii pozwalającej osiągnąć prędkość światła. 

Aby taki napęd mógł działać zgodnie z założeniami potrzeba dużo pozytywnej (w fizycznym sensie - "konwencjonalnej") energii, bądź mieszkanki pozytywnej i negatywnej energii. Ta ostatnia jest jedynie konceptem teoretycznym - nikt nie wie skąd ją tak naprawdę pozyskać. 

Mimo wszystko, nawet jeśli niekoniecznie doprowadziłoby do osiągnięcia prędkości szybszej od światła – zastosowanie napędu zakrzywiającego czasoprzestrzeń byłoby fascynujące z wielu powodów.