Największej marynarce wojennej świata brakuje prawie 100 pilotów
Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych ma spory problem z obsadzeniem stanowisk pilotów. US Navy brakuje 90 pilotów samolotów bojowych.
Spory problem ma Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych. Z powodu wydłużenia okresu szkolenia pilotów z 3 do 4 lat powstało okno, w którym zabrakło personelu, chodzi o 90 brakujących pilotów.
Wydłużenie czasu szkolenia nie było planowane, a było skutkiem innych problemów. Należą do nich m.in. awarie systemów dostarczających tlen pilotom podczas treningów oraz kłopoty z utrzymaniem gotowości technicznej samolotów.
Szef wyszkolenia US Navy admirał Robert Westendorff powiedział, że robią, co w ich mocy, aby wrócić do 3-letniego programu szkoleniowego, ale niektórych problemów nie są w stanie przeskoczyć. Plan naprawczy jest przewidziany na kolejne 3 lata.
Najbogatsza Marynarka Wojenna świata ma duże problemy techniczne. Usterka odkryta w szkolnych odrzutowców T-45 znacznie ograniczyła ich żywotność i wiele samolotów zostało wyłączonych z użytku.
Także problemy techniczne wykluczyły z ćwiczeń wiele samolotów uderzeniowych F/A-18 Super Hornet.
Inny problem dotyczy ludzi. W ostatnich latach program lotniczy US Navy padł celem krytyki w związku z "dziwnymi" epizodami medycznymi pilotów-uczniów. Ich objawy były zbliżone do występujących po zażyciu środków psychoaktywnych. Po latach dochodzenia okazało się, że sprawcą problemu mogą być wadliwe systemy dostarczające pilotom tlen podczas latania.