Najnowszy lotniskowiec USA to finansowa katastrofa. Gdzie popełniono błąd?

Najnowszy lotniskowiec USA, USS Gerald R. Ford został oddany do służby w 2017 roku. Jego pełne wdrożenie było planowane na rok później, lecz z powodu licznych problemów zostało odłożone aż na 2022 rok. Problemy związane z okrętem wynikają głównie z powodu jego nowoczesności.

USS Ford otrzymał szereg nowinek technicznych, którymi nie mogły poszczycić się stosowane dotychczas lotniskowce. Miał być technologiczną perełką, która da Stanom Zjednoczonym przewagę podczas toczenia wojny. Póki co daje im głównie powody do zmartwień.

Lotniskowiec, o którym mowa, posiada szereg nowoczesnych rozwiązań. W sumie zdecydowano się na zainstalowanie w nim 23 nowych technologii. Najważniejszymi z nich są nowoczesny radar, 11 elektrycznych wind, które mają przenosić amunicję, a także system EMALS, czyli rodzaj katapulty, która pomaga rozpędzać się startującym samolotom.

Sęk w tym, że technologie okazały się wadliwe. A przynajmniej miały pewne problemy, które nawarstwiając się, powodowały ogromny wzrost kosztów statku. Na usuwanie usterek związanych z USS Ford wydano do tej pory 2,8 miliarda dolarów więcej niż zakładano. Sprawia to, że całkowity koszt okrętu wynosi już 13 miliardów dolarów, nie uwzględniając kosztu samolotów.

Mike Gilday, szef Marynarki Wojennej, powiedział, że implementacja aż 23 nowych technologii w jednym projekcie była błędem, którego nie można więcej powtórzyć. Jego zdaniem Marynarka wojenna w przyszłości musi w przyszłości wykazać się bardziej przemyślanym podejściem w kontekście wprowadzania nowych rozwiązań na danej platformie.