Najgorsze scenariusze dotyczące zmian klimatu mogą być zbyt optymistyczne. Nowe modele
Modele przewidujące efekty ocieplenia, wykorzystując nowe dane dotyczące chmur, pokazały, że klimat jest znacznie bardziej wrażliwy na emisje dwutlenku węgla, niż nam się wydawało. A to znaczy, że najbardziej pesymistyczne scenariusze dotyczące zmian klimatycznych mogły być zbyt łagodne.
Eksperci stwierdzili, że nowe prognozy mogą być "niewiarygodnie alarmujące", choć podkreślili także, że konieczne będą dalsze badania w celu ich potwierdzenia.
Wrażliwość klimatyczna
Wyniki modelowań, które przeprowadziło ponad 20 instytucji, są opracowywane na potrzeby szóstego raportu wykonanego przez Międzyrządowy Zespół ONZ ds. Zmian Klimatu (IPCC), który ma zostać opublikowany w przyszłym roku.
W porównaniu z ostatnim raportem z 2014 r., jedna czwarta modeli wykazuje gwałtowne przesunięcie z 3 stopni Celsjusza do 5 w tzw. wrażliwości na zmiany klimatu, czyli przewidywanej zmianie średniej temperatury na powierzchni Ziemi przy dwukrotnej zmianie koncentracji dwutlenku węgla.
Naukowcy zmartwieni
Jak donosi The Guardian, zaszokowało to wielu doświadczonych naukowców, ponieważ założenia dotyczące wrażliwości na klimat pozostały stosunkowo niezmienione od lat 80.
– Przez 40 lat uważaliśmy, że wrażliwość na klimat wynosi 3 stopnie. Teraz dzięki dużym modelom klimatycznym tworzonym na najlepszych superkomputerach, zaczynamy dostrzegać, że może być gorzej, niż myśleliśmy – powiedział Johan Rockström, dyrektor Potsdam Institute for Climate Impact Research.
1,5 stopnia może być nieosiągalne
Według naukowca wrażliwość klimatyczna w okolicach 5 stopni ograniczyłaby możliwości działania człowieka w celu ograniczenia najgorszych skutków globalnego ocieplenia. Jak stwierdził, "nie mielibyśmy co liczyć na zatrzymanie globalnej średniej temperatury na poziomie wzrostu 1,5 stopnia w stosunku do czasów przed rewolucją przemysłową. Maksymalnym celem do osiągnięcia byłby dwustopniowy wzrost".
Co oznacza dla nas wzrost średniej globalnej temperatury o każde pół stopnia, można przeczytać tutaj.
Źródło: The Guardian