Nagle wyłonił się z wody. Atomowy okręt Rosjan pokonał 7500 km
Rosyjski okręt podwodny z napędem jądrowym Imperator Aleksander III ukończył podróż, w trakcie której pokonał sześć mórz arktycznych – podaje portal Bulgarian Military. Maszyna niedawno wynurzyła się we wschodniej części Arktyki. Nagranie z tego wydarzenia publikuje w sieci rosyjskie ministerstwo obrony.
17.09.2024 11:42
Rosyjska marynarka wojenna prowadzi w ostatnim czasie szereg strategicznych manewrów, w tym m.in. w obszarze Pacyfiku, Morza Śródziemnego, Bałtyckiego, ale też w regionie Oceanu Arktycznego. Ostatnich tego typu wydarzeń wcale nie trzeba szukać w odległej przeszłości, bowiem jeszcze w połowie września 2024 r. Federacja Rosyjska rozpoczęła ćwiczenia z udziałem 400 okrętów wojennych.
Atomowy okręt Rosjan pokonał tysiące kilometrów
– Całkowita długość trasy przejścia wynosiła ponad 4000 mil morskich – czytamy w komunikacie rosyjskiego resortu obrony. Oznacza to, że okręt podwodny Imperator Aleksander III przebył ok. 7500 km na trasie przebiegającej przez wody sześciu mórz arktycznych w trudnych warunkach lodowych.
Jak wyjaśnia portal Bulgarian Military, operacja z udziałem okrętu podwodnego była "ważnym testem zdolności okrętów podwodnych z napędem jądrowym do nawigacji i działania w trudnych warunkach polarnych, w tym pod grubymi warstwami lodu". Maszyna, która uczestniczyła w manewrach, została zaprojektowana z myślą o prowadzeniu długich misji w odległych i trudnych obszarach, wobec czego pojawienie się Imperatora Aleksandra III w wodach Arktyki miało na celu prezentację siły odstraszania przeciwko potencjalnym przeciwnikom w regionie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponadto szkolenie miało podkreślić kluczową rolę arktycznych szlaków w rosyjskiej strategii morskiej. Bulgarian Military zaznacza, że globalne ocieplenie sprawia, iż te mroźne obszary są coraz bardziej dostępne, w związku z czym zdolność do nawigacji pod lodem jest cenna dla każdej armii.
Rosyjski okręt podwodny Imperator Aleksander III
Imperator Aleksander III to siódmy okręt podwodny projektu 955A Boriej-A, wprowadzony do Floty Pacyfiku Rosji. Prezydent Władimir Putin podczas ceremonii wodowania podkreślił jego strategiczne znaczenie dla rosyjskiej marynarki wojennej, zaznaczając, że maszyna rozpocznie służbę w celu ochrony wschodnich granic naszej ojczyzny.
Okręty klasy Boriej-A mają długość 170 m i szerokość 13,5 m, a ich wyporność wynosi ok. 24 tys. ton. Imperator Aleksander III jest wyposażony w 16 międzykontynentalnych pocisków balistycznych R-30 Buława. Każdy z tych pocisków może przenosić do 10 głowic termojądrowych na maksymalną odległość ok. 9 tys. km, co czyni te jednostki kluczowymi elementami rosyjskich sił nuklearnych. Ponadto okręt wyróżnia się nowoczesnym napędem strumieniowym, który zastąpił klasyczną śrubę napędową, oraz zaawansowanymi systemami zarządzania uzbrojeniem i manewrowania.
Zobacz także
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski