NAD C446 Sieciowy odtwarzacz Audio/Tuner

NAD C446 Sieciowy odtwarzacz Audio/Tuner

NAD C446 Sieciowy odtwarzacz Audio/Tuner
09.02.2012 12:15, aktualizacja: 27.03.2012 16:36

NAD nawet w przypadku nowego odtwarzacza sieciowego C446 wydaje się trzymać wieloletniej tradycji, jako że "C" w nazwie podkreśla przynależności do linii Classic. Podobnie jak nowatorski, wprowadzony wiele lat temu wzmacniacz 3020, tak i testowany odtwarzacz ma szansę stać się rynkowym przebojem - oferuje bowiem jakość dźwięku, za którą zazwyczaj płaci się dużo więcej, choć jednocześnie jego wygląd dowodzi czysto praktycznego podejścia do tematu jego twórców.

Detaliczne brzmienie
NAD C44. jest urządzeniem, które spełni oczekiwania entuzjastów radiofonii naziemnej. W jego wydaniu nawet stacje radiowe nadawane w systemie DAB brzmią całkiem dobrze. Prezentacja ma niezwykłą, ale mile widzianą głębię i namacalność, i jest zdecydowanie bardziej angażująca, niż ma prawo być, zważywszy na jakość audycji nadawanych w DAB-ie.

Obraz
© (fot. Hi-Fi Choice & Home Cinema)

Oczywiście równie dobrze wypadają internetowe stacje radiowe. Warta zauważenia jest mnogość opcji obsługi urządzenia przy wybieraniu i zapamiętywaniu źródeł sygnału. Można to robić za pomocą przycisków na froncie urządzenia, pilota zdalnego sterowania, odpowiedniej aplikacji zainstalowanej na iPhone’ie/iPadzie, innej aplikacji zainstalowanej na urządzeniu z systemem Android lub komputera PC z Windowsem 7.

Wyboru ulubionych stacji radia internetowego można dokonać na specjalnym NAD-owskim portalu www.vtuner.nadelectronics.com. C44. może także służyć do korzystania z Last.fm, oczywiście po dokonaniu opłaty za korzystanie z tego serwisu. Muzykę można również odtwarzać z pendrive’a lub zewnętrznego dysku twardego podpiętego do portu USB znajdującego się na froncie urządzenia. Jeśli nie dysponujecie kompatybilną stacją dokującą dla iPoda, to niestety będziecie musieli zainwestować np. w stację NAD IPD, jako że kabelek dostarczany z iPhone’em (zakończony z jednej strony wtykiem USB, a z drugiej wtykiem iPhone) nie spełni swej funkcji.

Sygnał z C44. jest wyprowadzony na dwa sposoby – analogowo, poprzez gniazda RCA, oraz cyfrowo, złączem TOSLINK. Odkrycie tego faktu zmusiło nas do poszukiwań odpowiedniego kabla, który mogliśmy wykorzystać w czasie testu. Trochę to trwało, ale w końcu trafiliśmy na kabel firmy Chord Company – Optichord, który sprawdził się bardzo dobrze.

Interesowała nas przede wszystkim funkcjonalność C44. jako odtwarzacza plików. By móc odnieść go do innych podobnych urządzeń, chcieliśmy sygnał dostarczać kablem sieciowym i/lub połączeniem bezprzewodowym (Wi-Fi). Koniec końców korzystaliśmy głównie z połączenia kablowego, gdzie źródłem sygnału były NAS-y podłączone do NAD-a poprzez gigabitowy switch. Jeden NAS to VortexBox Appliance, z oprogramowaniem do odtwarzania multimediów Twonky v5, a drugi to samoróbka z oprogramowaniem Asset v3.

Porsche GT3
Niestety możliwości C44. kończą się poniżej, stającej się obecnie standardem, rozdzielczości plików (24-bity/96kHz), choć materiały producenta sugerują co innego, wymieniając zastosowanie przetwornika cyfrowo-analogowego 24-bity/192kHz. Według NAD-a DAC zastosowany w C446 jest w stanie obsłużyć pliki o częstotliwości próbkowania do 192kHz, ale nie udało nam się do tego doprowadzić. Mogliśmy jedynie odtworzyć pliki o rozdzielczości 24-bity/48kHz, acz przyznajemy, że w większości wypadków brzmiały one lepiej niż materiał w rozdzielczości standardowej (16-bitów/44,1kHz). Jeśli więc należycie do osób, które często kupują pliki hi-res (24-bity/96kHz), choćby z HDTracks.com czy innych podobnych serwisów, to lepszym rozwiązaniem może się okazać kupno innego odtwarzacza np. Marantz NA7004. Stosując porównanie z branży samochodowej, NAD stworzył odpowiednik Porsche GT3, ale wyposażył go w silnik ze starego Volkswagena Garbusa. To na pewno rozczarowująca informacja dla tych, którzy chcieliby używać plików wysokiej
rozdzielczości, jak również dla tych, którzy poświęcają mnóstwo czasu na digitalizację swoich płyt winylowych i na pewno nie pogodzą się z koniecznością zmniejszania rozdzielczości swojej kolekcji.

Obraz
© (fot. Hi-Fi Choice & Home Cinema)

Wnętrze urządzenia jest dość ubogie, z niewielką płytką zasilacza oraz transformatorem o bardzo kompaktowych wymiarach. Po urządzeniu aspirującym do klasy high-end spodziewalibyśmy się raczej ogromnego, ciężkiego transformatora toroidalnego. Z drugiej strony musimy przyznać, że nie zauważyliśmy żadnych problemów w trakcie użytkowania tego NAD-a, nawet przy dużym obciążeniu, z czego wynika, że zastosowane w zasilaniu rozwiązania są po prostu wystarczające.

Jakość dźwięku różnych stacji radiowych była naprawdę wysoka –. zazwyczaj sygnał radiowy kojarzy się z eterycznym, odchudzonym dźwiękiem, ale nie w tym wypadku. Tu otrzymaliśmy pełny, mocny, przekonujący dźwięk, a szczególnie preferowanym elementem były ludzkie głosy. Występy wykonawców pojawiających się w naszych ulubionych stacjach brzmiały bardzo realistycznie, przestrzennie i były pozbawione jakichkolwiek podkolorowań.

Ripy jakości CD
Brak możliwości odtwarzania gęstych plików jest tym bardziej bolesny, że C44. jest naprawdę wysokiej klasy odtwarzaczem sieciowym. Gdy sygnał dostarczaliśmy mu z NAS-a VortexBox Appliance poprzez gigabitowy switch NetGear GS108, brzmienie zaskakiwało nas dynamiką, świetnym rytmem oraz naturalną miękkością. Odtwarzane ripy płyt CD brzmiały naturalnie, przekonująco, a wręcz wciągająco. Dźwięk był bardzo gładki i spokojny zarówno z bardzo żywych, jak i tych ciut nazbyt żywych nagrań. Na przykład na „Licensed to Ill” NAD sprawia, że Beastie Boys brzmią jak chłopcy ze szkółki niedzielnej, a nie jak hardcore’owi raperzy z gangsterskiej dzielnicy Nowego Jorku, za jakich chcą uchodzić. Testowany odtwarzacz wydaje się mieć talent do wydobywania z nagrań szczegółów, które są najistotniejsze dla przekazu muzycznego. Na płycie „Revelator” zespołu Tedeschi Trucks Band NAD doskonale pokazuje, która gitara w danym momencie odgrywa rolę prowadzącej: Gibson SG Dereka Trucksa czy Fender Telecaster Susan Tedeschi, albo używana
przez nią nieco rzadziej D’Angelico. C446 nie ma najmniejszego problemu z precyzyjnym oddaniem barwy poszczególnych gitar, sposobu szarpnięcia strun przez każdego z muzyków i specyficznych dla każdego z nich dźwięków, jakie wydobywają ze swoich instrumentów (żadne z nich nie przepada za korzystaniem z modułów efektowych).

Testowane urządzenie równie dobrze radzi sobie z różnicowaniem ludzkich głosów, np. Susan Tedeschi i Sandy Denny. Głos tej drugiej, najwyraźniej kształcony, jest potężny i znakomity od strony technicznej, natomiast głosowi Tedeschi może brakuje odrobinę gładkości, wyrafinowania, ale nadrabia to z nawiązką, angażując w śpiewanie całą duszę, ogromną pasję i morze emocji. Niezwykłych wzruszeń i poczucia wyjątkowego piękna dostarczył nam odsłuch „In Memory of Elizabeth Reed”. z płyty „Live at Fillmore East” zespołu The Allman Brothers Band, a zwłaszcza muzyczna „rozmowa” między Duane Allmanem i Dickey’em Bettsem. Keyboard Grega Allmana, mocna perkusja i sekcja basowa wywoływały w nas podobne odczucia dzięki niezwykle dokładnemu, przejrzystemu dźwiękowi.

Obraz
© (fot. Hi-Fi Choice & Home Cinema)

*Na tle innych *
Rynek streamerów i wszelkich innych urządzeń typu „wszystko w jednym”, których funkcjonalność to coś więcej niż tylko odtwarzanie plików przez sieć komputerową, jest na tyle niejednorodny, że trudno obiektywnie porównywać różne urządzenia. Za bezpośredniego konkurenta NAD-a C44. możemy uznać Marantza NA7004. Ceny tych urządzeń są zbliżone, obydwa odtwarzają pliki oraz oferują funkcjonalność tunera. Obydwa mają także na pokładzie przetworniki cyfrowo-analogowe, ale jedynie Marantza wyposażono w wejścia cyfrowe umożliwiające źródłom zewnętrznym korzystanie z DAC-a. Przy streamingu plików z NAS-a NAD akceptuje sygnał o maksymalnej rozdzielczości 24-bity/48kHz, gdy tymczasem Marantz bez problemu obsługuje także gęste pliki, ze szczególnym uwzględnieniem tych w rozdzielczości 24-bity/96kHz, która to powoli staje się gęstym standardem.

iGadżety
Współpraca z produktami firmy Apple może nie być kluczową kwestią dla audiofilów, ale jest ważna dla wielu fanów muzyki. Ci ostatni wybiorą zapewne Marantza NA700. dzięki integracji Apple Airplay. Aby na C446 słuchać muzyki z iPoda, trzeba zainwestować dodatkowo w stację dokującą. Bez stacji dokującej nie udało nam się zmusić NAD-a do współpracy z iPodem, nawet używając dedykowanego kabelka USB dostarczonego przez Apple, co swoją drogą nieco nas rozczarowało. NAD bez problemu odtwarza za to pliki z pendrive’ów. Zważywszy na zbliżony poziom cenowy, to raczej Marantz, przynajmniej na papierze, wydaje się atrakcyjniejszą propozycją, ale trudno zignorować niezwykle przyjemny dla ucha sposób prezentacji NAD-a.

Lider w swojej klasie
Nie mamy wątpliwości, że C44. jest liderem w swojej klasie, przynajmniej dla osób, którym wystarcza słuchanie plików MP3 i ripów płyt CD. Jeśli jednak idziecie z duchem czasu i korzystacie z coraz większej dostępności plików wysokiej rozdzielczości 24-bity/96kHz, to ograniczenie NAD-a do odtwarzania plików o maksymalnej rozdzielczości 24-bitów/48kHz zmusi Was do szukania innego rozwiązania. Jeśli już zdecydujecie się na NAD-a, to musicie pamiętać o jeszcze jednej rzeczy – by móc korzystać z Waszego iPada, iPoda czy iPhone’a, będziecie potrzebowali dodatkowo stacji dokującej. Wspominany wcześniej konkurent – Marantz NA7004, dzięki Apple Airplay, pozwala korzystać z apple’owskich urządzeń oraz iTunes bez dodatkowych inwestycji w stację dokującą. Ponadto dzięki wejściom cyfrowym istnieje możliwość podpięcia do wbudowanego przetwornika cyfrowo-analogowego jeszcze innych zewnętrznych źródeł.

WERDYKT

PLUSY: To proste urządzenie wyposażone w podstawowe funkcje, ale działa i gra bardzo dobrze

MINUSY: Brak obsługi plików o większej rozdzielczości niż 48kHz

OGÓŁEM: Cieszymy się, że NAD w końcu wkroczył na rynek streamerów

OCENA OGÓLNA HI-FI CHOICE

(w skali od 1 do 5)

NAJWAŻNIEJSZE CECHY
• Odtwarza pliki: WAC, FLAC, AAC, MP3 i WMA
• Obsługa za pomocą pilota lub przycisków na froncie
• Wi-fi i port sieciowy
• Klient UPnP odtwarza pliki z sieci i smartfonów
•. Złącze RS-232

CENA:
3500 zł WAGA
7,4 kg
WYMIARY (SxWXG)
440x100x340 mm

Źródło artykułu:Hi-Fi Choice & Home Cinema
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)