Na wyborach aplikacja zastąpiła dowód. Nie wszędzie jednak tak to działa

Chociaż za pomocą aplikacji mObywatel można było potwierdzić swoją tożsamość w trakcie wyborów - co zresztą budziło wątpliwości niektórych - to jednak w praktyce nie wszędzie elektroniczny dokument jest uznawany. Warto o tym pamiętać, kiedy wybierzecie się np. odebrać kartę SIM u operatora.

Zdjęcie z programu mObywatel udostępnione przez Ministerstwo Cyfryzacji - nie są to dane istniejącej osoby
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

Jeden z użytkowników Wykopu podzielił się swoją historią. Chciał potwierdzić swoją tożsamość u operatora za pomocą aplikacji mObywatel - czyli cyfrowego dowodu, do którego dostęp uzyskamy mając Profil Zaufany. Jednak pracownik firmy Play nie chciał przyjąć takiej formy dokumentu i domagał się "plastiku".

Można zrozumieć oburzenie wykopowicza. Aplikacja mObywatel sprawdziła się podczas wyborów. Chociaż niektórzy sugerowali, że łatwo ją podrobić. W rozmowie z WP Tech rzecznik Ministerstwa Cyfryzacji zapewniał, że e-dowód jest bezpieczny i nie było szans na to, by ktoś za pomocą podróbki mógł oszukać komisję wyborczą. A mimo to nie wszyscy ufają aplikacji.

Już jakiś czas temu Niebezpiecznik pisał, że operatorzy niechętnie patrzą na mObywatela. Dlaczego? Rzecznik Orange tłumaczył, że "weryfikacja klientów w salonach Orange odbywa się na podstawie tradycyjnych, fizycznych dowodów osobistych". Firma dopiero analizuje możliwość weryfikowania klientów za pomocą mObywatela, aby móc wydać im kartę SIM.

Zobacz też: Jak zamówić jedzenie z Asystentem Google?

Podobnie odpowiedział Plus:

We współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji oraz NASK prowadzimy prace pilotażowe nad wdrożeniem systemu zapewniającego pełną weryfikację danych z aplikacji mObywatel w warstwie elektronicznej w różnych kanałach sprzedaży i obsługi klienta.
Plus

Z kolei Play nie ma takich planów.

Wiele osób mogło pomyśleć, że skoro mObywatel wystarczył na wyborach, to tym bardziej w kontakcie z firmami może zastąpić tradycyjny dokument. Tymczasem sami twórcy aplikacji podkreślają, że nie wszędzie jest to możliwe.

Nie jest natomiast możliwe posługiwanie się aplikacją w stosunkach z administracją publiczną (np. przy kontroli drogowej czy wizyty w urzędzie) ani wtedy, gdy z przepisów prawa (ustawy, rozporządzenia itd.) wynika obowiązek okazania dowodu osobistego. Aplikacja nie uprawnia również do przekraczania granicy (np. w przypadku przekraczania granic państw UE i strefy Schengen).
mObywatel

Warto o tym pamiętać, a przykład wykopowicza może być cenną lekcją. Nie wszędzie mObywatela powinniśmy zabierać - ciągle musimy mieć przy sobie fizyczny dokument. Miejcie to na uwadze, bo dzięki temu oszczędzicie nie tylko czas, ale i kłopot. Chyba że wolicie ryzykować. Z naszych redakcyjnych doświadczeń wynika, że Intercity nie może uznawać mObywatela, ale... czasami go uznaje.

Wybrane dla Ciebie
Grzyb, który kontroluje ciała. Zamienia mrówki w zombie
Grzyb, który kontroluje ciała. Zamienia mrówki w zombie
Rosjanie chwalą "nową" rakietę. Pamięta tragedię WTC
Rosjanie chwalą "nową" rakietę. Pamięta tragedię WTC
Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina