Mkną jeden za drugim. Transportery z Polski zauważone na froncie
Najnowsze zdjęcia z Ukrainy potwierdzają, że tamtejsza armia korzysta z transporterów opancerzonych Oncilla. To pojazdy, które zostały przekazane na front przez Polskę. Wyjaśniamy, jakie mają możliwości i wyposażenie.
23.04.2024 15:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ramach wsparcia militarnego z nad Wisły do Ukrainy trafiło bardzo dużo różnego rodzaju broni, także ciężkiego sprzętu wojskowego. Chociaż część stanowiły starsze, często poradzieckie systemy, to nie brakło również nowego arsenału. Zaliczają się do niego m.in. bardzo mocno cenione przez Ukraińców armatohaubice Krab oraz właśnie transportery opancerzone Oncilla.
Oncilla z Polski na froncie
W marcu 2024 r. polska firma Mista poinformowała, że wyprodukowała setny samochód pancerny Oncilla dla Ukrainy. Wcześniej pojawiały się doniesienia, że Kijów wyraził zainteresowanie pozyskaniem 200 transporterów opancerzonych Oncilla. Nie informowano czy przedłużająca się wojna z Rosją zmieniła coś w takich planach.
Oncilla mierzy ok. 5,5 m długości oraz ok. 2,5 m szerokości. Pod maską montowany jest silnik o mocy 190 KM lub 209 KM (w zależności od wersji), ale niemniej istotny jest napęd 4x4 oraz stosunkowo duży prześwit. Dzięki takim rozwiązaniom Oncilla cechuje się wysoką mobilnością i dobrze radzi sobie w każdym terenie, co akcentowali wcześniej ukraińscy żołnierze mający okazję korzystać z tych wozów. Na utwardzonych drogach kierowca może rozpędzić ten transporter do nawet 120 km/h.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważną cechą tych polskich pojazdów jest również dobra wytrzymałość. Cechują się opancerzeniem zgodnym z poziomem 2. standardu STANAG 4569. Oznacza to, że chronią znajdujące się we wnętrzu osoby przed pociskami 7,62×39 mm oraz przed eksplozjami ładunku wybuchowego (do 6 kg) pod dowolnym kołem. Były już przykłady pokazujące, że Oncilla ratuje życie ukraińskich żołnierzy.
Wyposażenie transporterów opancerzonych Oncilla nie odbiega od innych nowoczesnych tego typu konstrukcji. Obejmuje m.in. systemy łączności i nawigacji satelitarnej, kamerę termowizyjną pozwalającą na prowadzenie działań w trudnych warunkach oświetleniowych, automatyczny system gaśniczy oraz wciągarkę o uciągu do 6,8 t. Jeśli chodzi o uzbrojenie to Oncilla oferuje stanowisko strzeleckie z karabinem maszynowym NSW kal. 12,7 mm. Opcjonalnie może być ono zamienione na moduł bezzałogowy.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski