Misja NASA powstaje z kolan. Łazik namierzył marsjańską zgubę

Po wielu godzinach intensywnych nasłuchów łazik Perseverance namierzył zaginionego w akcji towarzysza. Nawiązanie kontaktu pomiędzy marsjańskimi robotami pozwoliło zlokalizować helikopter Ingenuity, ale jego stan wciąż budzi obawy.

W czwartek, podczas 72. lotu nad powierzchnią Marsa helikopter Ingenuity zaginął. Schodząc już do lądowania, niespodziewanie zniknął z radaru łazika Perseverance, a kontrola naziemna nie była pewna, czy będzie w stanie go odszukać.

To dosyć patowa sytuacja dla całej misji. Łazik Perseverance może funkcjonować samodzielnie, ale zdolny do lotu towarzysz czyni go skuteczniejszym. Helikopter Ingenuity bada topografię Marsa z lotu ptaka w celach poznawczych, ale także jako zwiadowca. Pozyskiwane przez niego wyniki transmitowane są na Ziemię i pełnią ważną rolę w planowaniu bieżących tras łazika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kontrola naziemna marsjańskich robotów przystąpiła więc niezwłocznie do działań ratowniczych. Polegały one na dokładniej analizie zgromadzonych danych lotu i uruchomieniu trybu czujności łazika Perseverance. Długotrwałe sesje nasłuchowe okazały się trafionym sposobem zlokalizowania zguby.

W niedzielę 21 stycznia nad ranem JPL NASA przekazało dobre wiadomości: łazik Perseverance nawiązał kontakt z zaginionym helikopterem Ingenuity.

W dalszej części komunikatu dowiadujemy się, że zespół NASA nadal analizuje zaistniałą sytuacje. Przyczyny przerwy w komunikacji są bowiem niepokojące, a wciąż nie są znane. Nie jest też pewne w jakim stanie jest Ingenuity i czy będzie w stanie aktywnie uczestniczyć w marsjańskiej misji.