MiG-i 31K ponownie nad Białorusią. Gdy są w powietrzu, Ukraina ogłasza alarm

Na Białoruś powróciły samoloty MiG-31K. To maszyny, które samą swoją obecnością dezorganizują życie w Ukrainie. Choć jest ich tylko kilka, zmuszają cały kraj do oczekiwania w gotowości na atak rakietowy, którego nie będzie można zatrzymać.

MiG-31 - jeden z ważniejszych rosyjskich myśliwcówMiG-31K z podwieszonym pod kadłubem pociskiem Ch-47M Kindżał
Źródło zdjęć: © Flickr
Łukasz Michalik

Po krótkiej nieobecności na Białoruś powróciły rosyjskie samoloty MiG-31K. 13 grudnia trzy maszyny tego typu wylądowały na lotnisku Maczuliszczy, położonym w centralnej części kraju. Maszyny o numerach RF-95194, RF-92445 i RF-92215 zostały zauważone krótko po godzinie 15.

Ich pojawienie się w przestrzeni powietrznej Białorusi zostało odnotowane także w Ukrainie. Reakcją na obecność tych maszyn w powietrzu był alarm rakietowy, ogłoszony w całym kraju. Z czego wynika tak duża obawa przed tym konkretnym typem rosyjskich samolotów?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

MiG-31K – nowa wersja starego myśliwca

MiG-31K to zmodernizowany wariant ciężkiego myśliwca przechwytującego MiG-31. W swojej pierwotnej wersji samolot ten miał bronić północnych i wschodnich rubieży Związku Radzieckiego przed amerykańskimi bombowcami.

Modernizacja do wersji MiG-31K zmieniła samolot myśliwski w latającą platformę startową dla pocisków hipersonicznych Ch-47M Kindżał. To broń, w której zasięgu znajduje się cała Ukraina. Z tego powodu wykrycie MiG-a 31K w powietrzu – także w przestrzeni powietrznej Białorusi – kończy się ogłoszeniem alarmu na całym terytorium Ukrainy.

Mapa alertów w Ukrainie 13 grudnia
Mapa alertów w Ukrainie 13 grudnia © Alerts.in.ua

Jest to tym bardziej zasadne, że - według źródeł białoruskich - po MiG-ach w bazie Maczuliszczy wylądowały dwa transportowe samoloty Ił-76. W ich ładowniach (choć to tylko spekulacja!) mogło być transportowane uzbrojenie dla samolotów.

Pociski hipersoniczne Kindżał

Tak rozległy geograficznie zasięg alarmu wynika z faktu, że pociski Kindżał mają prawdopodobnie zasięg 2,5 tys. km, co oznacza, że nawet po wystrzeleniu z głębi terytorium Rosji czy Białorusi są w stanie uderzyć w cele na całym terytorium Ukrainy, rażąc je swoją 500-kg głowicą bojową.

Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że Ch-47M to broń hipersoniczna, o prędkości szacowanej – zależnie od fazy lotu – na 3,5 – 12 tys. km/h. Choć ich dokładne parametry techniczne nie są znane, a podawane przez rosyjskich decydentów dane warto traktować z dużą rezerwą, wysoka prędkość Kindżałów oznacza, że od momentu wystrzelenia pocisku do jego uderzenia w cel mija bardzo mało czasu.

Pociski Kindżał są na tyle szybkie, że – co przyznała w lecie ukraińska obrona przeciwlotnicza – ich zestrzelenie jest obecnie niemożliwe.

Wybrane dla Ciebie

Kula ognia na niebie. Nagrania i zdjęcia z Hiszpanii
Kula ognia na niebie. Nagrania i zdjęcia z Hiszpanii
Warmate to za mało. Polski potentat pokazał drony do zadań specjalnych
Warmate to za mało. Polski potentat pokazał drony do zadań specjalnych
"Nie chcemy skończyć jak w Kijowie". Amerykański generał o armii USA
"Nie chcemy skończyć jak w Kijowie". Amerykański generał o armii USA
Ukraińcy piszą o Polsce. "Dlaczego nie reagują na rosyjskie drony?"
Ukraińcy piszą o Polsce. "Dlaczego nie reagują na rosyjskie drony?"
Drony FPV dla Wojska Polskiego. Bazują na doświadczeniach Ukraińców
Drony FPV dla Wojska Polskiego. Bazują na doświadczeniach Ukraińców
Przelatywał nad Wisłą. Dostrzegł nietypowy obiekt
Przelatywał nad Wisłą. Dostrzegł nietypowy obiekt
Powstanie pierwszy w Polsce magazyn energii. Oparty na sile grawitacji
Powstanie pierwszy w Polsce magazyn energii. Oparty na sile grawitacji
Amerykanie kuszą Polskę. Mają dla nas ofertę
Amerykanie kuszą Polskę. Mają dla nas ofertę
Zanurkował w Bałtyku. Sam nie wierzył, że napotka tam U-boota
Zanurkował w Bałtyku. Sam nie wierzył, że napotka tam U-boota
Rozbił się we wschodniej Polsce. Zdjęcia pokazują czym jest
Rozbił się we wschodniej Polsce. Zdjęcia pokazują czym jest
Sienkiewicz i królewicz Kazimierz w kosmosie. To nowe polskie planetoidy
Sienkiewicz i królewicz Kazimierz w kosmosie. To nowe polskie planetoidy
Inspiracją Ukraina. Chińczycy kopiują stosowane przez nich rozwiązanie
Inspiracją Ukraina. Chińczycy kopiują stosowane przez nich rozwiązanie