Łotwa i Estonia nawiązały współpracę. Zbudują tarczę przeciwlotniczą
Ministrowie obrony Estonii i Łotwy zapowiedzieli podjęcie wstępnych działań w celu wspólnego zakupu systemów obrony powietrznej średniego zasięgu – informuje serwis Defence24. W przedsięwzięcie zaangażowało się sześć firm z sektora obronnego.
03.08.2022 18:03
Jak zwraca uwagę Defence24, oba kraje bałtyckie nie wymieniły konkretnych systemów, ale jednym z kandydatów może być zestaw NASAMS, używany m.in. do obrony przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem. Przypominamy, jakie są możliwości tego systemu.
NASAMS dla Łotwy i Estonii?
NASAMS to akronim od słów National/Norwegian Advanced Surface to Air Missile System, co można tłumaczyć jako "Krajowy/norweski zaawansowany system rakiet ziemia-powietrze". Pierwsza wyrzutnia tego typu została uruchomiona w 1998 r. Broń jest efektem współpracy amerykańskiego koncernu Raytheon i norweskiej firmy Kongsberg Defence & Aerospace.
System składa się z rakiet, centrum dowodzenia i stacji radiolokacyjnej z radarem AN/MPQ-64 Sentinel, a jego deklarowany zasięg wynosi 160 km. Przy użyciu standardowych pocisków NASAMS może razić cele znajdujące się na pułapie do 15 km. Jeśli w systemie wykorzysta się natomiast rakiety AMRAAM-ER, jest on w stanie razić wrogie obiekty na pułapach do 20 km.
Kompleks jest przewożony na pojazdach ciężarowych Scania P113. Radar tej broni namierza cele znajdujące się w odległości do 75 km i na wysokości do 40 km. Co istotne, NASAMS jest zintegrowany z całym systemem obrony powietrznej. Oznacza to, że odbiera on dane ze wszystkich ośrodków nadzoru oraz stacji radarowych.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski