Liczby są bezlitosne. Urządzili Rosjanom rzeź pod Awdijiwką
14.02.2024 10:56, aktual.: 14.02.2024 11:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosjanie stracili od października 2023 r. co najmniej 222 czołgi pod Awdijiwką – podaje agencja Unian. Jak czytamy, jest to liczba 13-krotnie większa niż straty tego typu maszyn, które odnotowała strona ukraińska. Przypominamy, jakie maszyny straciła armia agresora we wspomnianym regionie.
Będący od miesięcy krytycznym punktem na mapie Ukrainy region Awdijiwki pochłonął już setki ton sprzętu – okazuje się jednak, że straty Ukraińców są istotnie mniejsze aniżeli Rosjan. Jak informował w styczniu Forbes, kiedy straty agresora wyliczono na 143 czołgi, z czasem ta liczba miała wzrastać z uwagi na zaplanowane pojawienie się w regionie kolejnego rosyjskiego pułku czołgów, a co za tym idzie – zwiększenia liczby maszyn możliwych do zniszczenia.
Tak też wkrótce się stało, bowiem aktualne wyliczenia strat Rosjan mówią o przynajmniej 222 zniszczonych czołgach od października ubiegłego roku. Ukraińcy w tym czasie mieli stracić ok. 20 tego typu maszyn. Dodajmy, że Forbes zaznaczał wcześniej, że sprzęt agresorów będzie niszczony przez ukraińskie drony i artylerie, ale też ogromne pola minowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że za liczne straty po rosyjskiej stronie odpowiadają m.in. amerykańskie wozy bojowe M2 Bradley. Wyposażone w armatę kal. 25 mm M242 Bushmaster pojazdy udowodniły już, że są w stanie zmierzyć się z najpotężniejszymi konstrukcjami Federacji Rosyjskiej, czołgami T-90M Proryw. To pancerne bestie uzbrojone w armatę gładkolufową 2A46M-5 kal. 125 mm przystosowaną do ostrzału z wykorzystaniem nowoczesnych pocisków typu APFSDS. Ponadto T-90M Proryw cechują się opancerzeniem reaktywnym i optoelektronicznym systemem Sosna-U.
Rosjanie tracą też w Awdijiwce czołgi T-72, które pojawiły się w służbie jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku. To jednocześnie jedne z popularniejszych maszyn, którymi dysponuje armia agresora. Są wyposażone w armatę 2A46M kal. 125 mm i dodatkowe dwa karabiny maszynowe kal. 7,62 mm i kal. 12,7 mm.
Na froncie przeciwko Ukraińcom pojawiają się też T-80, które obok T-90M są uznawane za najbardziej zaawansowane seryjnie produkowane konstrukcje. Charakteryzują się przede wszystkim turbiną gazową, która napędza czołg i gwarantuje maszynie m.in. szybkie przyspieszanie.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski