Ładowanie telefonu przez laser na podczerwień? Ta firma twierdzi, że to możliwe. Ich ładowarka trafi na rynek już w 2018 roku
Kiedy Wi-Charge po raz pierwszy ogłosiło swój projekt, mało kto wierzył, że to możliwe. A jednak! Bezprzewodowa ładowarka wyposażona w laser na podczerwień może naładować nawet kilka urządzeń na raz.
23.08.2017 | aktual.: 23.08.2017 11:50
Nie wszyscy wierzyli, że się uda. A jednak projekt firmy Wi-Charge wejdzie na rynek konsumencki juz w 2018 roku. Bezprzewodowe ładowanie, najlepiej na dłuższą odległość, to marzenie niejednego właściciela smartfona. Teraz może stać się rzeczywistością. Załozycieł Wi-Charge, Ortal Alpert w oparciu o swoje doświadczenia jako inżynier optyczny, opracował nową technologię ładowania bezprzewodowego, które używa laserów podczerwonych i opiera się na dwóch unikalnych, a teraz już opatentowanych pomysłach. Jak to działa? Poniżej możecie zobaczyć więcej.
Wynalazek jest bezpieczny, dzięki wykorzystaniu najwyższej jakości lasera a także odblaskowych luster. Ładowarka jest w stanie zasilać kilka urządzeń na raz, dlatego może okazać sie prawdziwym hitem w szkołach, firmach a także kawiarniach. Odległość, na jaką działa, to aż 10 metrów - choć smartfon będzie ładował się wolniej, niż gdybyśmy użyli tradycyjnego kabla, to zasilanie jest stałym procesem, na który nie musimy nawet zwracać uwagi. Wystarczy, że położymy telefon na stoliku. Czekamy z niecierpliwością!