L3Harris inwestuje w fabrykę. Pozwoli uzupełnić lukę po dostawach do Ukrainy

Jak podaje portal Defense News, L3Harris rozpoczął prace nad rozbudową swojego zakładu Aerojet Rocketdyne w hrabstwie Orange w Wirginii, gdzie będą produkowane małe i średnie silniki rakietowe. Poza zwiększeniem możliwości produkcyjnych zmodernizowane będzie także centrum testowe.

Wszystko to ma na celu szybkie wypełnienie luki US Army w ręcznej broni przeciwpancernej po przekazaniu Ukrainie ponad 10 tys. Javelinów po lutym 2022 roku. Ich roczna produkcja ma zostać zwiększona z 2,4 tys. do prawie 4 tys. sztuk do 2026 roku, co wymusza rozbudowę zakładów wszystkich poddostawców. Projekt jest finansowany z części 215 mln dolarów, które firma otrzymała na zwiększenie zdolności produkcyjnych.

Rozbudowa ma zakończyć się w trzecim lub czwartym kwartale 2026 r., a produkcja ma ruszyć na początku 2027 r. - powiedział Scott Alexander, prezes ds. rozwiązań rakietowych w L3Harris. Firma działa w rejonie Shenandoah od 30 lat, produkując silniki rakietowe do głównych programów, w tym Standard Missile, Trident II D5 oraz silnik odrzutowy dla programu Artemis NASA. Obszar ten jest również siedzibą centrum badań rozwojowych nad materiałami pędnymi i produkcji SRM oraz posiada zaawansowane zaplecze testowe.

L3Harris rozpoczął również budowę nowych obiektów w Camden, Arkansas, które skoncentrują się na zwiększeniu produkcji silników rakietowych używanych w rakietach GMLRS. Firma przenosi również wszystkie swoje komponenty nieaktywne, takie jak obudowy silników, do Huntsville w Alabamie.

Nowe budynki będą wykorzystywać więcej automatyzacji i robotyki — powiedziała Julie Wikete, dyrektor zakładu Aerojet w Orange. "Dzięki budowie nowych obiektów możemy wykorzystać koncepcje przyszłościowe, które bezpośrednio zwiększą produkcję Javelinów".

Nowe obiekty pozwolą firmie zwiększyć całkowitą zdolność produkcyjną silników rakietowych do Javelinów o 20 proc. dzięki strategicznemu projektowaniu budynków i linii produkcyjnych "Skracamy całkowity czas produkcji, co natychmiast przekłada się na szybsze dostawy"

FGM-148 Javelin to zaawansowany system przeciwpancerny typu "odpal i zapomnij", który odgrywa kluczową rolę w konflikcie w Ukrainie. Dzięki technologii naprowadzania na podczerwień czwartej generacji, gdzie sensor widzi termiczny obraz celu, skutecznie niszczą rosyjskie czołgi, co potwierdzają materiały wideo. Ich liczba w ostatnich miesiącach zmalała, co może być pokłosiem oszczędzania tych pocisków przez Ukraińców ze względu na brak nowych dostaw z USA.

System FGM-148 Javelin umożliwia atakowanie celu w dwóch trybach. Pierwszym jest atak na wprost przydatny na bardzo krótkich dystansach, a drugi powoduje wznoszenie się pocisku w górę, aby ten następnie spadł na cel lotem nurkowym. Jest to zabójcze dla czołgów, ponieważ pocisk uderza w najsłabszy, górny pancerz czołgu.

Zasięg pocisków w pierwszej wersji z lat 90. XX wieku wynosił około 2,5 km, a obecna produkcja cechuje się już możliwością rażenia celów oddalonych o ponad 4,5 km.