Kosmici istnieją? Naukowcy sądzą, że znaleźli na to "śmierdzący" dowód
Astrobiologowie uważają, że mogli odnaleźć dowód na istnienie życia pozaziemskiego. Ich zdaniem kluczem do potwierdzenia nowej teorii ma być fosfina - wyjątkowo śmierdzący, szkodliwy gaz.
Naukowcy z MIT w niedawno opublikowanym badaniu zasugerowali, że proste organizmy żywe są odpowiedzialne za produkcję fosfiny (fosforowodoru) Na Ziemi jest to jedna z najbardziej toksycznych i odpychających substancji znanych człowiekowi, ale w obliczu badań obcych planet może być dowodem na istnienie życia na innych planetach.
Fosforowodór, czasami nazywany "gazem bagiennym", zwykle znaleźć można na mokradłach. Ale na planetach spoza Układu Słonecznego obce bakterie, które nie potrzebują tlenu do rozwoju, mogą wydobywać gaz. Clara Sousa-Silva z Departamentu Nauk o Ziemi, Atmosferze i Planetarnej MIT spekuluje, że skaliste planety z fosfiną w ich atmosferze mogą być domem dla kosmitów.
- Tutaj na Ziemi tlen jest naprawdę imponującą oznaką życia. Ale inne rzeczy oprócz życia również wytwarzają tlen - komentuje dr Sousa-Silva. - Ważne jest, aby wziąć pod uwagę również inne cząsteczki, których obecność na innych planetach może być taką samą oznaką istnienia życia, jak obecność tlenu na Ziemi.
Stworzenia, których wzrost nie zależy od tlenu, są znane jako organizmy beztlenowe lub beztlenowce. Na Ziemi beztlenowce są zwykle jednokomórkowymi bakteriami, które przetwarzają na przykład wodór zamiast tlenu. Jednak na obcych planetach beztlenowe organizmy mogą przyjmować zupełnie inne formy.
Badacze MIT przyznają, że na gazowych planetach, takich jak Jowisz czy Saturn, fosforowodór może być wytwarzany bez obecności żywych organizmów. Jednak ich zdaniem nie jest to możliwe na planetach skalistych. Dlatego może to być ważny czynnik w ustalaniu, czy na planecie istnieje życie.
Dr Sousa-Silva przyznała, że fosfina jest szkodliwa dla organizmów tlenowych, jednak pozytywnie wpływa na rozwój beztlenowców Naukowcy z MIT są obecnie w trakcie gromadzenia bazy danych, które mogą potwierdzić ich teorię.
To, co udało się ustalić do tej pory daje badaczom duże nadzieje na odniesienie sukcesu. Wcześniej do przeanalizowali ponad 16 tys. substancji, które również mogłyby sprzyjać powstawaniu życiu, jednak dopiero fosfina dała obiecujące rezultaty.
Jednocześnie naukowcy doszli do wniosku, że nawet śladowe ilości fosfiny porównywalne z ilościami uwalnianymi na Ziemi powinny być wykrywalne przez teleskop kosmiczny, taki jak Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba NASA.