Byli pewni, że to UFO. Kamery na strychu nagrały dwie przerażające postaci

Przerażające wideo z prędkością światła obiegło Twittera. Zarejestrowane na nim postaci są ucieleśnieniem wyobrażeń o kosmitach – duże oczy, szczupłe ciało i długie kończyny.

Okazuje się jednak, że kamery nie nagrały dowodów na istnienie Obcych, a zamieszkujące na strychu pisklęta płomykówki zwyczajnej. Jest to jeden z najbardziej rozpowszechnionych na świecie gatunków sów.

Wiele osób nie wierzy w to, że wideo nagrane przez budowlańców przedstawia zwykłe ptaki. W ich wyglądzie doszukują się niespójności, które mają świadczyć o tym, że są to przybysze z kosmosu.

Portal Popular Mechanics skontaktował się z ornitologiem Kevinem McGowanem z Cornell Lab of Ornithology i zapytał go, dlaczego płomykówki wyglądają tak złowieszczo.

- Płomykówki zwyczajne są jednymi z najdziwniej wyglądających stworzeń na Ziemi – mówi McGowan.

Jego zdaniem sowy wyglądają przerażająco do momentu zyskania pełnego upierzenia. Osobniki zarejestrowane na nagraniu są bardzo młode. Najprawdopodobniej mają od 2 do 3 tygodni i nie posiadają jeszcze gęstych piór. Zamiast tego ich ciało pokrywa biały puch, który sprawia, że wyglądają na całkowicie białe.

McGowan zaznacza, że istnieje wiele dowodów na to, że liczne historie o duchach mogły zostać zainspirowane przez białe sowy. Ptaki te poruszają się bardzo cicho i szybko, mają przerażające paciorkowate oczy i owalny kształt ciała.

Bez względu na to, czy płomykówkę zwyczajną uzna się za przerażającą lub nie, należy zgodzić się z tym, że jest niesamowitym ptakiem. Jest to jeden z niewielu gatunków ptaków lądowych, który można spotkać na sześciu z siedmiu kontynentów. Uwielbiają chować się i zagnieżdżać w stodołach, opuszczonych budynkach, na strychach itp. Zazwyczaj polują na myszy i inne małe gryzonie. Są również znane z głośnego i przenikliwego skrzeczenia.