Korzystasz z bezprzewodowej myszki? Sąsiad może przejąć kontrolę nad twoim komputerem
Specjaliści do spraw bezpieczeństwa informują o nowym możliwym ataku. Wystarczy znaleźć się w niedalekiej odległości, by przejąć kontrolę nad komputerem. "Przepustką" będzie… bezprzewodowa myszka firmy Logitech.
Błąd w myszce bezprzewodowej Logitech M185 pozwala uzyskać kontrolę nad komputerem ofiary. "Atakujący może się z nimi połączyć i wyklikać albo wystukać na twoim komputerze odpowiednie (czyt. złośliwe) klawisze" - informuje Niebezpiecznik.
Co się dzieje, gdy dojdzie do ataku? Zobaczcie filmik:
Brzmi groźnie, ale ewentualni atakujący mają do pokonania kilka przeszkód. Po pierwsze, muszą znajdować się w zasięgu - mniej więcej 80 metrów od ofiary. Ataku nie da się przeprowadzić z dalszych odległości czy przez internet.
Po drugie, podatne na atak są myszki korzystający z łączności radiowej. Jeżeli macie feralny model, ale łączycie się za pomocą Bluetooth, atak wam nie grozi.
Mimo że trzeba spełnić parę warunków, by zaatakować w ten sposób komputer, to zagrożenie i tak jest możliwe. Na przykład w biurze albo kawiarni. Warto mieć świadomość, że ze względu na luki w zabezpieczeniach nawet bezprzewodowa myszka może być wykorzystana do ataku hakerskiego.
Na wszelki wypadek bezprzewodowe klawiatury czy myszki podłączajmy za pomocą Bluetooth - radzi Niebezpiecznik. Bo na kable też trzeba uważać. Prosty kabel ładowania (micro USB, Lightning, USB-C) może zainfekować komputer.
