Koronawirus. Kolejny elektroniczny produkt drożeje. Nawet dwukrotnie

Koronawirus. Kolejny elektroniczny produkt drożeje. Nawet dwukrotnie

Koronawirus. Kolejny elektroniczny produkt drożeje. Nawet dwukrotnie
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Bolesław Breczko
24.03.2020 07:09, aktualizacja: 24.03.2020 13:55

Sklepy z elektroniką mają "Gwiazdkę w marcu". Indywidualni klienci i firmy masowo kupują sprzęt. Spośród szerokiego asortymentu wyróżnia się jeden gadżet, który ostro podrożał i stał się trudno dostępny. Ale o szaleństwie, jak z maseczkami na twarz, nie ma mowy.

Epidemia koronawirusa w Polsce zmusiła firmy do wysłania pracowników na tzw. "home office", czyli pracę z domu. Szybko okazało się, że nie wystarczy do tego domowy komputer i smartfon, więc Polacy i ich szefowie zaczęli na potęgę kupować laptopy, a także kamerki internetowe. Te ostatnie spotkał ten sam los, co maseczki czy płyn antybakteryjny - znikają z magazynów, a ich cena stale rośnie.

- Wyprzedaliśmy wszystkie kamery internetowe, jakie mieliśmy - mówi mi anonimowo pracownik jednej z największych sieci sklepów elektronicznych w Polsce. - Nawet ostatnia sztuka, uszkodzona i bez kabelka się sprzedała. Klient nawet nie chciał się targować.

Patrząc na historię średnich cen produktu w przeglądarce Ceneo.pl, wyraźnie widać, że kamerki internetowe zdrożały nawet o 100 proc. w czasie tylko jednego tygodnia.

Obraz
© Ceneo

Powyższy przykład dotyczy kamery internetowej Logitech C920, której cena dziś waha się w okolicach 400-500 zł, a jeszcze kilka dni temu była dostępna nawet za połowę tej ceny.

- Ceny kamerek internetowych wzrosły, co jest spowodowane ich małą dostępnością na rynku - mówi Kamil Szwarbuła z sieci X-kom. - Nasz sklep również podniósł ich cenę, ale możemy co najwyżej mówić o wzroście dwucyfrowym i jest to liczba daleka od 99. Z powodu koronawirusa i pracy na "home office", nasz sklep nie odnotował drastycznego wzrostu popytu na kamerki. Są one niszowym produktem, ponieważ są wbudowane w praktycznie każdym laptopie, a wiele osób do wideokonferencji używa swoich smartfonów.

Sprzedawcy faktycznie podnoszą ceny kamerek internetowych. Ale nie dochodzi tu do przebić z rynku produktów higienicznych. Na oficjalnej stronie producenta powyższej kamerki firmy Logitech zobaczymy, że jej cena sugerowana jest bliższa obecnej, niż tej sprzed tygodnia.

Wygląda na to, że do tej pory sklepy elektroniczne sprzedawały kamery internetowe ze znacznymi zniżkami i dopiero ze względu na rosnący popyt, wróciły do oryginalnych cen.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (336)