Koronawirus groźniejszy dla otyłych osób? Naukowcy publikują wyniki badań
Koronawirus może być szczególnie groźny dla ludzi otyłych - alarmują naukowcy. - Osoby o wysokim BMI są bardziej zagrożone ciężkim przebiegiem COVID-19 niezależnie od wieku, płci, przynależności rasowej i innych parametrów zdrowotnych - wyjaśniają.
16.10.2020 09:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Koronawirus SARS-CoV-2 wciąż stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo dla ludzi na całym świecie. Najnowsze badania naukowców wykazały, że szczególnie narażeni na ciężki przebieg choroby COVID-19 są ludzie otyli. Wyniki analiz zostały opublikowane na łamach pisma "Obesity Research & Clinical Practice".
Eksperci przeanalizowali 9 badań klinicznych, w których obserwowano ponad 6,5 tys. chorych na COVID-19 z 5 krajów. Okazało się, że otyłość zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu choroby niezależnie od wieku, płci i rasy. Ponadto pogarsza rokowania pacjenta nawet pod nieobecność innych schorzeń, takich jak cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca czy płuc.
Naukowcy wyjaśniają, że otyłość szkodzi na kilka sposobów. - Różne czynniki powodują ciężki przebieg choroby. Jednym z nich jest ograniczona zdolność do produkcji interferonów (klasa białek wydzielanych przez komórki obronne, niezbędnych do hamowania replikacji wirusów) oraz przeciwciał. Dodatkowo tkanka tłuszczowa działa jak magazyn wirusów, dzięki czemu mogą przetrwać one dłużej w organizmie - tłumaczy prof. Silvia Sales-Peres z Uniwersytetu Sao Paulo.
Wśród kolejnych problemów naukowcy wymieniają stałe, słabe stany zapalne, które towarzyszą otyłości. One również mogą przyczynić się do cięższego przebiegu choroby COVID-19. Eksperci wspominają również o problemach z oddychaniem. - Otyli pacjenci zwykle mają osłabione funkcje oddechowe, ponieważ brzuszna tkanka tłuszczowa uciska na przeponę i uniemożliwia jej normalne poruszanie - wyjaśnia prof. Sales-Peres.
- Podsumowując, różne współistniejące elementy czynią tych pacjentów bardziej narażonymi na konieczność zastosowania sztucznego oddychania i innych działań z zakresu intensywnej terapii, jeśli zachorują na COVID-19. W przeanalizowanych przez nas badaniach 9,4 proc. otyłych pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii zmarło - dodaje uczona.
Inne czynniki
Naukowcy ostrzegają, że otyłość jest jeszcze groźniejsza u palaczy oraz u osób z cukrzycą, nadciśnieniem i chorobami płuc.
- Rozpoczęliśmy nasze badania w kwietniu, kiedy nie było jeszcze tak jasne, że otyłość będzie ważnym czynnikiem ryzyka w COVID-19 - wyjaśnia prof. Sales-Peres.
Eksperci przypominają także o tym, że na świecie jest coraz więcej ludzi otyłych. W związku z tym zalecają promowanie zapobiegających jej zachowań. Wśród nich wymieniają: aktywność fizyczną na świeżym powietrzu i przestrzeganie zdrowej diety od wczesnego dzieciństwa.
Zdaniem uczonych wszystkie szczeble rządowe powinny współdziałać w fundowaniu i opracowywaniu odpowiednich strategii walki z otyłością oraz promowaniu właściwych zachowań nawyków.