Koronawirus. Bariera 1000 ofiar przekroczona. I to tylko w Chinach
Koronawirus z Chin rozprzestrzenia się w niebotycznie szybkim tempie, zbierając śmiertelne żniwo każdego dnia. Według najnowszego raportu odnotowano już ponad 1000 zgonów. Tylko wczoraj epidemia zabiła 100 osób.
Liczba ofiar śmiertelnych spowodowanych przez koronawirus wzrosła w Chinach do 1016 - poinformowała we wtorek rano czasu lokalnego w Pekinie państwowa komisja zdrowia. Według interaktywnej mapy, która na bieżąco pokazuje skalę epidemii wskutek zarażenia wirusem zmarło jednak 1018 osób. Zarażonych jest ponad 43 tysiące ludzi na świecie.
Tylko w poniedziałek 10 lutego walkę z niebezpiecznym wirusem przegrało 108 osób, głównie w prowincji Hubei, gdzie miał miejsce wybuch epidemii. Odnotowano także 2478 nowych przypadków zakażeń. W całych Chinach kontynentalnych zarażonych jest ponad 42 tysiące osób.
Koronawirus z Wuhan niesie za sobą ogromne niebezpieczeństwo. Epidemia dawno przekroczyła granice Chin, docierając do 30 krajów na całym świecie. Przypadki zarażenia stwierdzono między innymi w Stanach Zjednoczonych, Japonii, Australii czy Kanadzie. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano jak dotąd dwa zgony. Śmierć ponieśli obywatele Filipin i Hongkongu.
Śmiertelnie groźny wirus dotarł także do Europy. Jak dotąd przypadki zakażenia odnotowano we Francji, Niemczech, Hiszpanii, Rosji, Szwecji, Finlandii, Belgii, Wielkiej Brytanii i we Włoszech.
Koronawirus nCoV-2019 może wywołać groźne dla życia zapalenie płuc. Jego typowe objawy to to gorączka, kaszel, duszność i trudności w oddychaniu.