Komputer Apple Mac Pro za 250 tys. zł wcale nie jest drogi. Po prostu nie jest dla ciebie

Komputer Apple Mac Pro za 250 tys. zł wcale nie jest drogi. Po prostu nie jest dla ciebie

Komputer Apple Mac Pro za 250 tys. zł wcale nie jest drogi. Po prostu nie jest dla ciebie
Źródło zdjęć: © Apple.com
Bolesław Breczko
11.12.2019 13:43, aktualizacja: 12.12.2019 11:09

Pojawił się polski cennik nowego komputera Mac Pro. W najmocniejszej konfiguracji sprzęt kosztuje ponad 250 tys. zł. To tyle, co luksusowy samochód, albo małe mieszkanie. W sieci zawrzało. Niepotrzebnie. Mac Pro wcale nie jest taki drogi.

Przyznaję, że komputer w cenie luksusowego samochodu robi wrażenie. Początkowo sam dołączyłem do chóru śpiewającego, że Apple upadł na głowę. Ale im głębiej zastanawiałem się nad przeznaczeniem Maca Pro i sprawdzałem ceny konkurencji, to doszedłem do wniosku, że byłem w błędzie.

Apple Mac Pro. Dla kogo jest ten komputer?

Najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, dla kogo przeznaczony jest Mac Pro? Oczywiście nie dla szaraczków jak ja i ty. Po pierwsze, nie wykorzystamy nawet ułamka jego możliwości, po drugie, po prostu nas na niego nie stać.

Apple Mac Pro przeznaczony jest dla profesjonalistów z branży filmowej, grafików i artystów tworzących efekty komputerowe, producentów muzyki, itp. A przede wszystkim dla montażystów. Wiem, co chcesz powiedzieć: "ja na swoim laptopie za 1500 zł montuję w Windows Movie Maker i mi wystarczy". Oczywiście, że ci wystarczy. Dlatego nie kupuj Maca Pro za 250 tys zł.

Wiem też, co powiedzą montażyści i eksperci z branży: ja montuję na komputerze za 20 tysięcy złotych i też mi wystarczy. To też prawda. Ale Apple z Mac Pro nie próbuje być konkurencją dla budżetowych rozwiązań, ani nawet dla tych drogich i potężnych. Nie, Apple chce zbudować statek kosmiczny, tam gdzie inni budują co najwyżej śmigłowe samoloty. I trzeba powiedzieć, że im się to udaje.

Apple Mac Pro. Niepokonany w montażu

Standardem w branży filmowej zaczyna być nagrywanie w rozdzielczości 8K. Nawet jeśli widzowie oglądają film w 4K lub 1080p, to studia nagrywają w większej rozdzielczości, np. przy użyciu kamer RED. Do pracy z takim materiałem potrzebny jest już naprawdę mocarny sprzęt. Taki właśnie jest Apple Mac Pro. Final Cut Pro (program montażowy Apple) na Macu Pro pozwoli reżyserom i montażystom na przeglądanie wideo w rozdzielczości 8K, bez kompresji i bezpośrednio z kamery. Inni tego nie potrafią.

Apple Mac Pro wyrenderuje 5 minutowy klip w rozdzielczości 8K w 4 minuty i dwadzieścia sekund. To pierwszy komputer, który potrafi zrobić to szybciej, niż trwa sam klip. To także nawet cztery razy szybciej niż konkurencyjne zestawy.

Apple dodał do Mac Pro specjalną kartę nazwaną Afterburner. To element, który ma ułatwić pracę właśnie montażystów. To specjalnie zaprojektowany akcelerator, który wspiera obsługę klipów wideo kodowanych przy użyciu Apple ProRes i ProRes RAW. Dzięki niemu Mac Pro może jednocześnie odtwarzać trzy źródła wideo w rozdzielczości 8K. W tej kategorii nie tylko Apple wyprzedza konkurencję. Konkurencji tutaj po prostu nie ma.

Apple Mac Pro. Cena

Komputer za cenę mieszkania, albo luksusowego samochodu. To zdanie robi wrażenie. 250 tysięcy złotych (chociaż to cena z najmocniejszą wersję, są też tańsze) to dla większości z nas majątek. Jednak w branży profesjonalnych komputerów montażowych 250 tysięcy nie wydaje się wcale przesadą.

Obraz
© premiumstation.pl

Na stronie premiumstation.pl możemy sprawdzić ile kosztują stacje robocze do profesjonalnych studiów filmowych. Są tam "tanie" komputery za 10 tysięcy złotych. Jednak jeśli chcielibyśmy zbudować odpowiednik najdroższego Maca Pro, to okazuje się, że trzeba zapłacić prawie 300 tysięcy. Dodatkowo, w tym zestawie nie ma akceleratora Afterburner i jest słabsza karta graficzna. Do zestawu trzeba jeszcze dołożyć licencję za program Adobe Premiere Pro, którą trzeba odnawiać co roku dla każdej osoby, która na nim pracuje. W przypadku komputera Apple program Final Cut Pro jest dożywotni (tzn. opłata jest jednorazowa, a nie coroczna), a licencja sprzedawana jest na stację roboczą, a nie na osobę.

Apple Mac Pro. Preferencje użytkowników

Do subiektywnej oceny wartości Apple Mac Pro trzeba dołożyć tez preferencje użytkowników. Montażyści lubią pracować na Macach, bo jest to po prostu wygodniejsze.

- Pecet z Windowsem nigdy nie będzie tak szybki i tak niezawodny, jak Mac – mówi w rozmowie z WP Tech Krystian Plato, reżyser, TVN Turbo, który od 12 lat tworzy profesjonalne filmy, programy i klipy. – Pracowałem na obu systemach, zarówno na Macach i pecetach, i dla mnie Apple wygrywa jeśli chodzi o wygodę pracy. Przyznam, że teraz pracujemy na systemach z Windowsem, bo program Adobe Premier Pro daje montażystom więcej możliwości, ale chciałbym wrócić do pracy na Macu. Chociaż dostaliśmy ostatnio drogie laptopy, to do oglądania materiału na planie zdjęciowym nadal używam MacBooka Air z 2013. Jest po prostu lepszy niż najnowszy pecet.

Apple Mac Pro. Cztery kółka za dwa koła

Mac Pro jest jedynym urządzeniem Apple, które pozwala na bardzo dużą możliwość konfigurowania i rozbudowywania. Właściciele tańszych zestawów będą mogli w przyszłości dokupić dyski SSD lub kości pamięci. W programie konfiguracyjnym na stronie Apple można też wybrać na czym ma stać Mac Pro. Na nóżkach, czy na kółkach. Za wersję obudowy z kółkami należy zapłacić dodatkowo 1920 zł.

Ten fakt podziałał na przeciwników Apple, jak przysłowiowa płachta na byka. Oto Apple ściąga grube pieniądze za towar wart może kilku dolarów. To prawda. Tylko, że to samo od lat robi np. Lambrghini, Maybach i wszystkie samochodowe marki top premium. Jak sprzedajesz najlepszy na świecie towar w swojej klasie, to możesz sobie pozwolić na dorzucenie opcjonalnych "dywaników" za tysiąc dolarów kazdy. Kto bogatemu zabroni.

Obraz
© Porsche

Żółty kolor pasów bezpieczeństwa w Porsche 911 Carrera, to dodatkowy koszty ponad 2,5 tys. złotych

Apple. Mistrzowie reklamy

Komputer Mac Pro nie jest więc wcale absurdalnie drogi, a Apple nie odleciał na Księżyc z ceną. Przypadek tego komputera pokazuje natomiast mistrzostwo Apple w dziedzinie reklamy. O specjalistycznym i drogim z natury sprzęcie nagle mówią wszyscy. A o prawie dwa razy droższym komputerze Della nie mówi nikt.

Obraz
© premiumstation.pl/
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)