Kolejne ruchy mocarstwa na Bliskim Wchodzie. Myśliwce wylądowały
Myśliwce F-15E Strike Eagles dotarły do jednej z baz na Bliskim Wschodzie, w której stacjonują Amerykanie. To kolejny pokaz sił mający zniechęcać Hamas i państwa wspierające tę organizację do działań przeciwko Izraelowi.
Władze Stanów Zjednoczonych opowiedziały się po stronie Izraela już chwilę po niespodziewanym ataku Hamasu. Zapowiedziały m.in. wsparcie w postaci amunicji, a także wysłanie swojego sprzętu wojskowego, który ma pełnić rolę straszaka przeciwko wrogom Izraela. Działania są zakrojone na szeroką skalę, ponieważ co chwilę publikowane są informacje o kolejnych jednostkach pojawiających się w gorącym regionie. Często, tak jak w tym przypadku, chodzi o siły powietrzne.
F-15E Strike Eagles na Bliskim Wchodzie
Kilka dni temu na Bliskim Wchodzie wylądowały A-10 Thunderbolt II. To słynne amerykańskie samoloty szturmowe wyróżniające się mocnym pancerzem oraz pokaźnym uzbrojeniem, które bez problemu radzi sobie z niszczeniem wrogich pojazdów, w tym czołgów. Zgodnie z deklaracjami administracji Joe Bidena, dołączyły do nich F-15E Strike Eagles.
To myśliwce wielozadaniowe produkowane najpierw przez McDonnell Douglas, a obecnie przez Boeing. Pierwsze egzemplarze zostały oblatane w 1986 r. W przeciwieństwie do bazowych wersji F-15, te jednostki oferują znacznie większe możliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mogą służyć nie tylko do zapewniania przewagi powietrznej, ale też do ataków na cele naziemne i operacji prowadzonych przy dowolnych warunkach pogodowych oraz nocą. Są w stanie operować na niższych wysokościach, a z drugiej strony osiągać pułap nawet 18 tys. m.
Kolejne posiłki z USA na Bliskim Wchodzie
Każdy F-15E Strike Eagles jest napędzany przez dwa silniki, mierzy prawie 20 m długości. Jest uzbrojony w działko M61 Vulcan kal. 20 mm, ale może też przenosić uzbrojenie dodatkowe w postaci pocisków powietrze-powietrze (AIM-9 Sidewinder i AIM-120 AMRAAM), powietrze-ziemia oraz bomb.
Poza A-10 Thunderbolt II i myśliwcami na Bliski Wchód skierowane zostały znaczące siły działające na morzu. Chodzi o lotniskowce USS Gerald R. Ford i USS Dwight D. Eisenhower przekierowane we wschodnie rejony Morza Śródziemnego. To największe tego typu okręty na świecie, którym towarzyszą grupy bojowe składające się z kilku innych krętów.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski