Kiedy Polacy oddadzą MiG‑i Ukrainie? Minister podał datę

Premier Donald Tusk przekazał jeszcze na początku lipca br., że Polska jest w stanie oddać Ukrainie myśliwce MiG-29. Nie podał wtedy jednak daty, kiedy dokładnie miałoby to nastąpić. Możliwy termin realizacji dostaw przekazał natomiast w rozmowie z ukraińską agencją Ukrinform były polski minister obrony narodowej Janusz Onyszkiewicz.

Polskie MiG-i-29
Polskie MiG-i-29
Źródło zdjęć: © East News | Bartosz Krupa
Norbert Garbarek

21.07.2024 17:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przypomnijmy, że podczas lipcowej konferencji Donalda Tuska z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim premier Polski zadeklarował chęć pomocy Ukraińcom w postaci przekazania kolejnych myśliwców MiG-29. Do tej pory Warszawa wysłała do Kijowa 10 maszyn tego typu. Kolejne wsparcie miałoby jednak zostać zrealizowane pod jednym warunkiem. Tusk zapowiadał, że polskie MiG-i-29 trafią do Ukrainy tylko wtedy, kiedy sojusznicy z NATO okażą gotowość, aby zastąpić je innymi maszynami.

Padł termin dostawy MiG-ów z Polski do Ukrainy

Głos w sprawie przekazania MiG-ów wziął teraz były polski minister obrony narodowej Janusz Onyszkiewicz. Polityk zwrócił uwagę, że wysłanie do Kijowa polskich maszyn jest uzależnione od terminu dostawy amerykańskich F-35 do Polski. To one mają bowiem zastąpić wspomniane MiG-i.

– Przekazanie pozostałych polskich MiG-ów-29 do Ukrainy będzie uzależnione od harmonogramu dostaw do Polski samolotów F-35, które mają je zastąpić. Myślę, że może to zająć około pół roku – mówił Onyszkiewicz w rozmowie z Ukrinform. Z wypowiedzi byłego ministra obrony wynika więc, że ukraińska armia zostanie wzmocniona kolejnymi myśliwcami z Polski dopiero w 2025 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Historia MiG-ów-29, na które czeka Kijów, sięga lat 70. ubiegłego wieku. Pierwszy oblot tej konstrukcji odbył się w 1977 r., natomiast jej seryjną produkcję rozpoczęto w kolejnym dziesięcioleciu – w 1983 r.

Napęd radzieckich MiG-ów zapewniają dwa silniki Klimow RD-33, które dzięki generowaniu ciągu na poziomie niemal 49,5 kN każdy rozpędzają samolot do prędkości maksymalnej sięgającej 2,3 Ma, czyli ponad 2400 km/h. Maksymalna wysokość osiągana przez ten myśliwiec sięga z kolei 17,5 km, natomiast jego zasięg z podstawowym zbiornikiem paliwa jest równy 1750 km.

Istotnym szczegółem jest jednak fakt, iż polskie MiG-i-29 zasadniczo różnią się od swoich odpowiedników w podstawowej wersji. To zasługa modernizacji przeprowadzonej w 2011 r. przez Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2, która obejmowała łącznie 16 maszyn. Dzięki niej polskie samoloty zyskały nowoczesną awionikę z szyną danych MIL-Std-1553B, ulepszony komputer misji oraz dodatkową radiostację RT-8200 usprawniającą komunikację.

Na dziewięciu węzłach uzbrojenia MiG-29 może przenosić broń o łącznej wadze 5,5 t. Podstawowe uzbrojenie tej konstrukcji stanowi zaś standardowe działko lotnicze GSz-30-1 kal. 30 mm z zapasem 150 naboi. To broń charakterystyczna dla radzieckich samolotów wojskowych pochodzących z podobnego okresu.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski