Katastrofa amerykańskiego F‑35A. Do sieci trafiło nagranie
Myśliwiec F-35A należący do Sił Powietrznych USA rozbił się na terenie bazy lotniczej Eielson na Alasce. Pilot maszyny zdążył się katapultować, a nagranie z tego zdarzenia trafiło do sieci. W rozmowie z WP Tech ppłk Łukasz Treder z zespołu ds. wdrożenia do Sił Zbrojnych RP samolotu F-35 wyjaśnia, co mogło się zdarzyć.
Przedstawiciele bazy lotniczej Eielson na Alasce potwierdzili, że do zdarzenia doszło o godzinie 12:49 czasu lokalnego w pobliżu ogrodzenia bazy. Przekazali również, że pilot jest bezpieczny i został przetransportowany do szpitala wojskowego Bassett w celu dalszej oceny jego zdrowia.
Wypadek amerykańskiego F-35A
— Nasi ludzie są naszym najważniejszym zasobem i jesteśmy zobowiązani do zapewnienia im bezpieczeństwa — powiedział pułkownik Paul Townsend, dowódca 354. Skrzydła Myśliwskiego. — Mogę zapewnić, że Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych przeprowadzą dokładne dochodzenie w sprawie tego incydentu, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia podobnych zdarzeń w przyszłości — dodał.
Zdarzenie zostało zarejestrowane, a na nagraniu, które trafiło do mediów społecznościowych, można zauważyć moment spadania i uderzenia F-35A o płytę lotniska, a także pilota, który katapultował się z pokładu maszyny. Ppłk Łukasz Treder w rozmowie z WP Tech zwrócił jednak uwagę, że widoczny w sieci materiał tak naprawdę niewiele zdradza.
— Nie mamy informacji, w którym momencie katapultował się pilot i co zawiniło. Wiemy, że pilot w czasie lotu zgłaszał sytuację awaryjną, jednak nie ma informacji, o jaki system chodziło. Na nagraniu można dostrzec wysunięte podwozie, co wskazuje, że najprawdopodobniej samolot podchodził do lądowania. Na razie jednak nic bym nie sugerował i poczekał na ostateczne ustalenia Amerykanów — podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: SięKlikało 2024: Co Nas Zaskoczyło w Tech w 2024?
Wojskowy odniósł się również do pojawiających się pytań, dotyczących położenia pilota względem myśliwca po katapultowaniu się z jego pokładu. — Wiele osób zwraca uwagę na położenie pilota względem myśliwca, ale nie można wykluczyć, że nagranie jest zrobione z innej perspektywy, przez co mamy wrażenie, że znajdował się on w takim, a nie innym położeniu. Jest też możliwość, że pilot katapultował się na wznoszeniu, samolot poszedł do góry, stracił prędkość i siłę nośną, a następnie wszedł w płaski korkociąg — wyjaśnił.
— Myśliwce F-35 produkowane przez tak duży koncern jak Lockheed Martin przechodzą liczne testy i rygorystyczne, wieloetapowe kontrole, zanim zostaną wcielone do służby. Statystycznie patrząc na liczbę zdarzeń lotniczych z ich udziałem, to wskaźnik wypadkowości nie odbiega od normy w stosunku do innych myśliwców. Dlatego nie warto spekulować o jakości samolotu przy braku wiedzy, czy zawinił błąd ludzki, doszło do usterki technicznej, czy pojawienia się jeszcze innych komplikacji — podsumował ekspert.
F-35A Sił Powietrznych USA
Serwis Air&Space Forces Magazine donosi, że w 2023 r. amerykańskie siły powietrzne posiadały 419 myśliwców F-35A, w 2024 r. było ich już ponad 460, a w 2025 r. ich liczba ma wzrosnąć do 522. W tym okresie — od początku 2023 r. do stycznia 2025 r. doszło do łącznie trzech wypadków z udziałem amerykańskich myśliwców F-35. Dwa z nich dotyczyły myśliwców w wersji F-35B, a jeden F-35A. Wcześniej również zdarzały się tego typu incydenty.
Warto przypomnieć, że F-35A Lightning II to jednomiejscowy myśliwiec piątej generacji, opracowany przez koncern Lockheed Martin. Maszyna ma długość blisko 16 m, wysokość 4,38 m, rozpiętość skrzydeł 10,7 m i została wyposażona w technologię stealth (trudnowykrywalności). Samolot może przenosić różnorodne, nowoczesne uzbrojenie.
F-35A stanowi kluczowy element nowoczesnych sił powietrznych wielu państw, łącząc w sobie zaawansowaną technologię, wszechstronność i zdolność do działania w najbardziej wymagających warunkach bojowych. Do grona ich posiadaczy niedługo dołączy również Polska, która w 2020 r. podpisała umowę o wartości 4,6 mld dolarów na zakup 32 takich maszyn. Ich dostawy rozpoczną się w 2026 r. Polscy piloci już rozpoczęli szkolenia z obsługi tych maszyn, a na 29 stycznia 2025 r. zaplanowany został pierwszy lot polskiego pilota za sterami myśliwca 5. generacji F-35A Husarz.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski