Karabin maszynowy nowej generacji. Ma być potężny jak działo czołgu

Nowa broń armii Stanów Zjednoczonych ma przypominać wyglądem karabin maszynowy, ale posiadać siłę uderzeniową czołgu M1 Abrams. NGSAR waży mniej, strzela dalej i "z siłą działka". Może być rewolucją na polu bitwy.

Karabin maszynowy nowej generacji. Ma być potężny jak działo czołgu
Źródło zdjęć: © US Army
Arkadiusz Stando

20.07.2018 | aktual.: 22.07.2018 12:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nowy lekki karabin maszynowy ma uczynić amerykańskich żołnierzy jeszcze bardziej groźną armią. Nie dość, że zwiększy ich szybkość i mobilność, poprawi także skuteczność. I wygląda na to, że nie będzie potrzebne do tego żadne robotyczne ramie, podtrzymujące karabin M-249.

Właśnie prawdopodobnie około 80 tysięcy karabinów M249 zostanie zastąpionych przez NGSAR. W tym momencie pada pytanie, czy projekt dodatkowego ramienia ma jeszcze sens. Jeśli karabin NGSAR rzeczywiście wejdzie do służby, prawdopodobnie bliski ukończenia projekt upadnie albo zostanie sprzedany.

Broń NGSAR ma upewnić wojska armii Stanów Zjednoczonych, że będą w stanie powstrzymać nawet opancerzone pojazdy, bez potrzeby użycia ciężkiej artylerii. W tym celu, inżynierowie pracują nad tym, aby ciśnienie w komorze karabinu osiągało tak wysokie siły, jak w lufach czołgów bojowych.

Obraz
© US Army

Amerykanie twierdzą, że ostatnie konflikty pokazały, że obecnie wykorzystywana broń jest niewystarczająca. Nie jest w stanie stawić czoła nowoczesnym stanowiskom obronnym. Celem nowej broni jest skuteczne przebijanie pancerza nawet z odległości 600 metrów. I to korzystając z lżejszych pocisków, co jeszcze odciąży piechotę.

Ciśnienie w komorze NSGAR ma osiągać między 60 a 80 Psi. Zwykle, karabiny szturmowe posiadają około 45 Psi, co już jest dobrym wynikiem. Tak wysoką moc osiągają jedynie czołgi bojowe, takie jak amerykański M1 Abrams.

Podczas gdy stosowane aktualnie M249 ważą około 7,5 kg bez amunicji, a 10 kg naładowane, ich następca miałby ważyć około 5,5 kg. Amunicja ma ważyć około 20 proc. mniej, niż w przypadku stosowanej w M249.

Obraz
© US Army

Armia poszukuje złotego środka, gdyż pojawił się dosyć spory problem w całym projekcie NSGAR. Pociski muszą podróżować z odpowiednią prędkością, ale także mocą. Amunicja 7,62 mm ma zbyt dużą masę, przez co słabszy zasięg. Natomiast stosowana 5,56 mm ma proporcjonalnie odwrotny problem, jest szybsza, ale nie ma wystarczającej mocy, aby przebić pancerz z dalekiej odległości.

militariabrońkarabin szturmowy
Komentarze (170)