Joost dostępny dla wszystkich!

Joost dostępny dla wszystkich!

Joost dostępny dla wszystkich!
03.10.2007 14:00, aktualizacja: 03.10.2007 14:10

Joost jest platformą telewizyjną P2P, która, wedle zapowiedzi jej twórców, ma zrewolucjonizować zarówno telewizję, jak i Internet. Za jej powstanie odpowiedzialni są Niklas Zennström i Janus Friis, którzy wcześniej stworzyli już dwa inne rewolucyjne produkty - program do wymiany plików Kazaa oraz komunikator Skype. Swoje doświadczenia na tym polu przenieśli teraz na platformę telewizji internetowej Joost. Projekt ruszył w drugiej połowie zeszłego roku, a pierwsze testy z udziałem szerszej widowni rozpoczęły się z początkiem bieżącego roku. Teraz Joost otwiera swoje podwoje dla wszystkich użytkowników, gdyż do korzystania z niego nie potrzeba już specjalnych zaproszeń. Wystarczy pobrać program, zarejestrować się i... można rozpocząć zabawę z internetową telewizją.

Pod koniec ubiegłego tygodnia podniesiono wersję programu do testowej _ 1.0 beta _, natomiast w poniedziałek, na oficjalnym blogu projektu ogłoszono - http://www.joost.com/blog/2007/10/hello-public.html koniec systemu zaproszeń i początek publicznego dostępu do serwisu. Udostępnienie internetowej telewizji Joost szerokiej widowni na pewno przyczyni się do znacznego zwiększenia liczby użytkowników korzystających z serwisu - teraz nie trzeba szukać zaproszeń, do korzystania z serwisu wymagana jest jedynie rejestracja.

Kazaa, Skype... teraz czas na Joost

Jak już wspomnieliśmy, projekt jest najnowszym dzieckiem twórców tak przełomowych rozwiązań, jak Kazaa, czy Skype. Początkowo dzieło Duńczyka i Szweda ukrywało się pod nazwą kodową _ The Venice Project _, jednak na początku bieżącego roku otrzymało docelową nazwę, o czym wspominaliśmy już wcześniej w artykule "Skype: projekt Wenecja, czyli... Joost - http://www.idg.pl/news/105190.html". Pomysł użycia technologii peer-to-peer przy strumieniowym dystrybuowaniu materiałów wideo może się dobrze sprawdzić przy dużej liczbie użytkowników serwisu, od których będą pobierane dane i zwolni producenta od zapewnienia kosztownej infrastruktury ( niezbędnej w przypadku, gdy materiały są zawsze przesyłane z centralnego serwera do komputerów klientów ).Telewizja w komputerze

Oferta programowa serwisu nie jest jeszcze zbyt bogata, lecz dzięki podpisaniu umów z dużymi dostawcami materiałów wideo, jak na przykład _ Viacom _, _ CBS _, _ CNN _, czy ostatnim z "nabytków" _ MLB ( Major League Baseball ) Advanced Media _, staje się na pewno coraz bardziej atrakcyjna i użytkownicy mogą już w niej znaleźć na przykład programy ze stacji MTV, BET, czy Comedy Central, jak również mecze ligi baseballowej już dwadzieścia cztery godziny po emisji na żywo, show Larry Kinga a nawet kilka pełnych filmów z wytwórni Paramount. Zasięg niektórych programów jest niestety dodatkowo ograniczony terytorialnie i tak na przykład MTV, czy Comedy Central oglądać można jedynie w Stanach Zjednoczonych.

Jak można przeczytać na oficjalnej witrynie Joost, dzięki wsparciu finansowemu pięciu największych inwestorów w projekt zainwestowało już prawie 4. milionów dolarów. To jednak jeszcze nie wystarcza i część użytkowników oczekująca więcej czegoś "świeżego" od internetowej telewizji dalej sięga chętniej do płatnych serwisów, jak na przykład sklep iTunes, gdzie można znaleźć więcej ciekawych propozycji, lub też do "nie do końca legalnych" źródeł, gdzie "oferta programowa" jest jeszcze większa.

Obraz
© W Joost oglądać można m.in. kreskówki z popularnej (i makabrycznej) serii Happy Tree Fiends

Joost nie tylko w "pececie"?

Kolejną przeszkodą na drodze do sukcesu może się także okazać przywiązanie serwisu do komputera. Dziś wielu użytkowników woli oglądać treści multimedialne pobrane z Internetu na dużym ekranie telewizora. Z takiego założenia wyszła choćby firma Steve'a Jobsa udostępniając Apple TV, czy Microsoft, zapewniając dobrą obsługę multimediów w swojej najnowszej konsoli do gier Xbox 360. Ponieważ jednak Joost jest rozwiązaniem programowym, to jak zapewnia szef firmy, może ono zostać przeniesione na różne platformy sprzętowe, a prace w tym kierunku cały czas trwają.Niewątpliwymi atutami Joosta są natomiast przejrzysty interfejs użytkownika oraz, co pewnie ważniejsze, brak jakichkolwiek opłat, co jednak skutkuje pojawianiem się różnego rodzaju reklam, z emisji których całe przedsięwzięcie jest finansowane. Podczas naszych krótkich testów nie były one zbyt nachalne i nie dokuczały za bardzo przy oglądaniu programów. Jak zapewniają twórcy, reklam w serwisie jest i będzie znacznie mniej niż w zwykłej telewizji.

Obraz
© Joost udostępnia proste widgety

Na razie co program dostępny jest dla systemów operacyjnych Windows XP SP2, Windows Vista ( do instalacji wymagane jest hasło administratora ) oraz MacOS X 10.4 lub nowszego. Jeżeli chodzi o wymagania sprzętowe, to do sprawnego funkcjonowania programu pod systemami z Redmond, producent zaleca komputer wyposażony minimalnie w procesor Pentium 4 o częstotliwości taktowania 1 GHz, 512 MB pamięci RAM, około 500 MB wolnej przestrzeni dyskowej oraz w miarę nowoczesną kartę graficzną z pamięcią 32 MB i wsparciem dla DirectX. Użytkownicy komputerów z jabłuszkiem muszą posiadać sprzęt wyposażony w procesor Intela, 512 MB pamięci RAM oraz również pół gigabajta wolnego miejsca na dysku twardym. Jeżeli zaś chodzi o parametry łącza internetowego, to do bezproblemowej pracy producent zaleca szerokopasmowy dostęp o prędkościach 1Mbps / 512 Kbps, zaznaczając jednak, że na stabilnych, wolniejszych łączach możliwe jest także korzystanie z programu.

Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania można znaleźć w bazie wiedzy - http://www.joost.com/support/faq/, natomiast aplikację zarówno dla systemów z rodziny Windows, jak i wersję dla systemu MacOS X można pobrać bezpośrednio z witryny serwisu - http://www.joost.com/download/.

Oficjana witryna Joost - http://www.joost.com/.

Źródło artykułu:PC World Komputer
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)