Jest zezwolenie na testy naddźwiękowych samolotów pasażerskich. FFA w końcu się zgodziło
Już wkrótce odbędą się pierwsze testy naddźwiękowych samolotów pasażerskich w Stanach Zjednoczonych. Federalna Administracja Lotnictwa USA uregulowała niezbędne kwestie prawne, dzięki którym tego typu pojazdy mogą niedługo zrewolucjonizować branżę lotniczą.
Amerykanie dążą do rozwoju i ulepszania branży lotniczej, czego wyrazem są, chociażby ostatnie działania Federalnej Administracji Lotnictwa (FFA) – organu nadzoru lotniczego, który zajmuje się wszelkimi kwestiami związanymi z lotnictwem cywilnym w USA.
To może być rewolucja w branży lotniczej
Tym razem FFA opracowało specjalne przepisy, które ułatwiają testowanie naddźwiękowych samolotów pasażerskich. Jest to duży ukłon w stronę ich producentów, a szczególnie: SpaceX, Virgin Galactic czy Boom Supersonic. Z opublikowanego komunikatu prasowego FFA wynika, że nowe rozwiązania prawne ułatwiają otrzymanie licencji na testy i czynią procedury z tym związane bardziej przejrzyste i wydajniejsze.
Samoloty naddźwiękowe to pojazdy, które mogą poruszać się z prędkością większą niż prędkość dźwięku, która wynosi jeden Mach, czyli około 340,3 m/s lub 1125 km/h. Nad tego typu pojazdami pracuje m.in. amerykański startup Boom Supersonic, który niedawno zaprezentował wersję testową naddźwiękowego samolotu pasażerskiego XB-1. Jest to pierwszy taki samolot od czasów Concorde, który swoją historię zakończył w 2003 roku.
Według wstępnych zapowiedzi samolot XB-1odbędzie pierwsze loty testowe jeszcze w 2021 roku. Jego projektanci planują, że poleci nad Pustynią Mohave z maksymalną prędkością 1800 km/h. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem firma zacznie prace nad jeszcze większym samolotem - Overture, który ma latać z prędkością nawet do 2700 km/h, mieszcząc na swoim pokładzie od 44 do 100 pasażerów.