Jeden dziwny szczegół w pociągach. Wyjaśniamy, o co chodzi
Dlaczego w pociągach cała szyba jest mleczna, a jedynie w rogach pozostawiono przezroczyste fragmenty? Znamy odpowiedź na to pytanie.
17.09.2018 | aktual.: 18.09.2018 09:11
Jeden z czytelników WP Tech zauważył, że w pociągowej toalecie szyba jest mleczna, ale znajdują się na niej niewielkie fragmenty, które są już przezroczyste. Co więcej, patent powtórzono nie tylko na dużej, głównej szybie, ale i tej, którą można uchylić. Czemu mają służyć te przezroczyste kawałki? Zapytaliśmy o to PKP.
- Celem pozostawienia przezroczystych prostokątów w szybie mlecznej stałej i uchylnej jest umożliwienie pasażerowi obserwacji położenia wagonu w czasie przebywania w WC. W przypadku toalety w obiegu otwartym korzystanie z WC w trakcie postoju na stacji jest bowiem zabronione - mówi w rozmowie z WP Tech Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity.
Jeśli więc będziecie korzystać z toalety w pociągach TLK, to zwróćcie uwagę na ten drobny szczegół. Chociaż może być o to niełatwo, bowiem w pociągowych toaletach nie to przyciąga wzrok pasażerów. Jak wynika z danych Urzędu Transportu Kolejowego, w większości klasycznych składów wagonowych nie ma toalet z systemem zamkniętymi, nie wspominając już o gniazdkach elektrycznych i dostępie do internetu. W 2017 roku Urząd Transportu Kolejowego poddał analizie rynek kolejowy w Polsce. Jej wyniki są szokujące. Okazało się, że pod koniec ubiegłego roku mniej niż połowa, bo 41 proc. klasycznych składów wagonowych była wyposażona w toalety z systemem zamkniętym.
Mowa tutaj o starszych składach. Nie da się jednak ukryć, że pociągi na polskich torach stają cię coraz wygodniejsze i ładniejsze. Mowa tu nie tylko o Pendolino, które w końcu dostanie dostęp do WiFi i być może lepszy komórkowy zasięg. Również inni przewoźnicy wprowadzają innowacje - umożliwiają rozrywkę najmłodszym czy też montują ładowarki indukcyjne.
Jest też szansa, że polskie pociągi przyspieszą - na niektórych trasach nawet do 160 km/h.