Japończycy znowu to zrobili. Sonda Hayabusa-2 zbombardowała powierzchnię asteroidy

Japończycy po raz kolejny zrzucili ładunek wybuchowy na powierzchnię planetoidy Ryugu. Dzięki temu być może dowiemy się czegoś więcej na temat powstania Układu Słonecznego. Misja była bardzo ryzykowna.

W lutym sonda Hayabusa-2 zbombardowała powierzchnię asteroidy Ryugu. A następnie na niej wylądowała
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

Japońska sonda Hayabusa-2 po raz pierwszy zbombardowała powierzchnię planetoidy Ryugu w lutym. Nie był to test możliwości walki z potencjalnym zagrożeniem z kosmosu. W ten sposób japońska maszyna ułatwiła sobie zebranie próbek z wnętrza kosmicznej skały. Tuż po ostrzale, sonda wylądowała na powierzchni Ryugu. Był to pierwszy raz w historii, kiedy wystrzelono pocisk w kierunku obiektu kosmicznego.

Teraz, 5 kwietnia, japońska sonda Hayabusa-2 ponownie ostrzelała planetoidę. Po co? By powstał krater, dzięki któremu uda się dotrzeć do próbek nienarażonych na działanie promieni kosmicznych czy promieniowania słonecznego. Japońscy naukowcy liczą, że w ten sposób dowiemy się czegoś o początkach Układu Słonecznego.

Ryugu jest jedną z najstarszych asteroid przemierzających nasz system. Narodziła się około 4,5 miliarda lat temu. Tak jak każdy obiekt tego typu, była zbyt małym skupiskiem masy i temperatury, aby przechodzić ciągłe zmiany. Planetoida w końcu zastygła i od tego czasu przemierza system bez celu. Ale ten brak zmian ma swoje ogromne plusy. Jej skład i sposób uformowania może dać nam wgląd na to, jak powstawał wszechświat.

Zrzucenie ładunku wybuchowego, ważącego 2 kg, było ryzykowne. Odłamki powstałe w skutek eksplozji mogłyby uszkodzić sondę. Na szczęście do niczego takiego nie doszło.

"Zbombardowane" elementy planetoidy zostaną zebrane i oczekuje się dostarczenia ich na Ziemię w 2020 roku. Co ciekawe, poprzednik sondy Hayabusa-2, oznaczony numerkiem 1, był pierwszą w historii maszyną, która samodzielnie zebrała próbki asteroidy i dostarczyła je z powrotem na Ziemię.

Wybrane dla Ciebie
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
USA wsparły Polskę w zwalczaniu dronów. Rozstawiły system z Turcji
USA wsparły Polskę w zwalczaniu dronów. Rozstawiły system z Turcji
Polskie satelity ICEYE i PIAST lecą w kosmos. Start planowany na wtorek
Polskie satelity ICEYE i PIAST lecą w kosmos. Start planowany na wtorek
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach