ISS uszkodzona. Stacja zderzyła się z kosmicznymi śmieciami

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna uległa uszkodzeniu. To efekt zderzenia z kosmicznymi śmieciami, których wcześniej nie udało się wykryć ze względu na ich niewielkie rozmiary. Ucierpiało ramię robota Canadarm2.

Astronauta na ISS
Astronauta na ISS
Źródło zdjęć: © NASA
Karolina Modzelewska

31.05.2021 12:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W zderzeniu z kosmicznymi śmieciami ucierpiał Canadarm2, czyli system zdalnie sterowanego manipulatora stacji kosmicznej. Jest to dźwig opracowany przez Kanadyjską Agencję Kosmiczną (CSA), który ISS wykorzystuje do różnego rodzaju manewrów, w tym do przenoszenia ładunków (o masie do 116 ton), dokowania wahadłowców, a także prac konserwacyjnych.

ISS uszkodzona przez kosmiczne śmieci

Uszkodzenie ISS pokazuje, że problem kosmicznych śmieci jest naprawdę poważny, a obiekty tego typu mogą być zagrożeniem dla statków i satelitów znajdujących się na orbicie. Jak podaje serwis Science Alert, agencje kosmiczne śledzą ponad 23 tys. kosmicznych śmieci na niskiej orbicie okołoziemskiej, aby uniknąć potencjalnych kolizji. Są to jednak obiekty o rozmiarach piłki bejsbolowej lub większe. Znacznie trudniej wykryć niewielkie elementy, które poruszają się z ogromną prędkością.

Nie wiadomo, kiedy dokładnie doszło do uszkodzenia ISS. Usterkę po raz pierwszy zauważono 12 maja podczas rutynowej kontroli. Canadarm2 nadal działa, ale zniszczone zostały niektóre jego elementy. Kanadyjska Agencja Kosmiczna poinformowała, że "uszkodzenia ograniczają się do niewielkiej części wysięgnika i koca termicznego. Canadarm2 nadal prowadzi planowane operacje". NASA i CSA planują dalej obserwować pracę urządzenia i oceniać potencjalne ryzyko z nim związane.

Kosmiczne śmieci wciąż są poważnym problemem

Według Europejskiej Agencji Kosmicznej wokół Ziemi krąży około 130 mln fragmentów antropogenicznego materiału, którego wielkość nie przekracza jednego milimetra. W swoich szacunkach agencja nie uwzględnia naturalnego pyłu kosmicznego.

Eksperci z całego świata podejmują wysiłki, których celem jest opracowanie systemu pozwalającego na oczyszczenie ziemskiej orbity z kosmicznych odpadów. Nad takim rozwiązaniem pracuje również zespół z Polski, o czym pisaliśmy już wcześniej. Chodzi o polską częścią europejskiego systemu optycznej obserwacji i śledzenia obiektów w przestrzeni kosmicznej - SST (Space Surveillance and Tracking). Więcej na ten temat można dowiedzieć się tutaj.

Źródło artykułu:WP Tech
Komentarze (8)