Inwazyjny gatunek dotarł do Europy. Naukowcy biją na alarm

Naukowcy na łamach czasopisma "Current Biology" informują, że czerwone mrówki ogniste (Solenopsis invicta), klasyfikowane jako jedne z najbardziej inwazyjnych gatunków na świecie, zadomowiły się w Europie. Ich dojrzałą populację zaobserwowano na przedmieściach Syrakuz na Sycylii. Zdaniem ekspertów połowa obszarów miejskich w Europie nadaje się już dla nich do zamieszkania, a obecne trendy związane z ociepleniem klimatu tylko będą sprzyjały tej ekspansji.

Inwazyjny gatunek dotarł do Europy
Inwazyjny gatunek dotarł do Europy
Źródło zdjęć: © Getty Images | mark kineth casindac / 500px
Karolina Modzelewska

12.09.2023 | aktual.: 12.09.2023 19:23

Jak wynika z badań opublikowanych na łamach "Current Biology", czerwone mrówki ogniste utworzyły dojrzałą populację na Sycylii we Włoszech. Naukowcy zidentyfikowali aż 88 gniazd tych owadów. To pierwszy raz, kiedy ten inwazyjny i generujący ogromne koszty gatunek przybył do Europy. Mrówki pochodzące z Ameryki Południowej w ciągu ostatniego stulecia rozprzestrzeniły się już w Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Chinach, Australii i na Karaibach, gdzie według szacunków każdego roku powodują szkody o wartości ok. 6 miliardów dolarów.

Inwazyjny gatunek dotarł do Europy

Są one poważnym zagrożeniem dla europejskich ekosystemów, rolnictwa, a także ludzkiego zdrowia (jej użądlenia są bolesne, a niekiedy mogą spowodować nawet wstrząs anafilaktyczny). Jak wyjaśnia "The Guardian", czerwone mrówki ogniste mogą szybko zakładać kolonie z wieloma królowymi, które "żerują na bezkręgowcach, większych kręgowcach i roślinach, niszcząc rodzime rośliny i wyprzedzając rodzime mrówki, owady i zwierzęta roślinożerne w zdobywaniu pożywienia". Co więcej, mogą atakować sprzęt elektroniczny, w tym komputery, a nawet samochody.

"S. invicta jest jednym z najgorszych gatunków inwazyjnych. Może rozprzestrzeniać się niepokojąco szybko" – zaznaczyła główna autorka badania Mattia Menchetti z Instytutu Biologii Ewolucyjnej w Hiszpanii. "Znalezienie tego gatunku we Włoszech było dużym zaskoczeniem, ale wiedzieliśmy, że ten dzień nadejdzie" - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Naukowcy nie byli w stanie ustalić, kiedy dokładnie mrówki przybyły na Sycylię, ale rozmowy z mieszkańcami wyspy sugerują, że doświadczali bolesnych ugryzień tych owadów co najmniej od 2019 r. Sugeruje to, że mrówki zadomowiły się we Włoszech już jakiś czas temu. Analizy DNA pobranego od królowych mrówek z Sycylii i porównanie go z materiałem DNA owadów z występujących w innych częściach świata wykazały natomiast, że ta populacja najprawdopodobniej pochodziła z Chin albo Stanów Zjednoczonych.

W trakcie badań eksperci sprawdzili też, czy czerwone mrówki ogniste mogą rozprzestrzenić się w Europie. Ich zdaniem 7 proc. kontynentu jest obecnie odpowiednie do życia dla tego gatunku pod względem warunków środowiskowych. Zmiany klimatyczne mogą jednak spowodować, że aż 50 proc. europejskich miast będzie narażonych na inwazję, w tym m.in. Londyn, Amsterdam czy Rzym. Są to miasta posiadające duże porty, skąd gatunek w przyszłości mógłby dostać się do większej liczby krajów, a nawet na inne kontynenty.

Jak donosi Science Alert, naukowcy zaangażowani w badanie planują teraz wytępić jak najwięcej gniazd mrówek ognistych na Sycylii. Chcą też przyjrzeć się działaniom podejmowanym przez Nową Zelandię, której udało się skutecznie pozbyć inwazyjnego gatunku, a także inicjatywom obecnie realizowanym w Chinach. Liczą też na zaangażowanie społeczeństwa w monitorowanie rozprzestrzeniania się mrówek.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)