100 tys. bezużytecznych pocisków moździerzowych. Amunicyjna afera w Ukrainie
Półroczny zapas wyprodukowanej w Ukrainie amunicji moździerzowej nie nadaje się do użytku. Ukraiński magazyn "Dzerkało Tyżnia" opublikował wyniki dziennikarskiego śledztwa, z którego wynika, że wyprodukowana w Ukrainie amunicja do moździerzy kalibru 120 mm nie działa prawidłowo.
26.11.2024 | aktual.: 26.11.2024 23:12
Nawet 100 tys. wyprodukowanych w Ukrainie pocisków moździerzowych kalibru 120 mm nie nadaje się do użytku. Ukraiński, opiniotwórczy tygodnik "Dzerkało Tyżnia" opublikował wyniki prowadzonego przez redakcję śledztwa, dotyczącego problemu o ogromnej skali.
Zapas amunicji moździerzowej, który - według ukraińskich źródeł - pozwoliłby na pół roku wojny, jest groźny raczej dla własnych żołnierzy, niż dla przeciwnika. Jak ujawniły testy, na 17 wystrzelonych pocisków tylko jeden wybuchł w pobliżu celu. Podczas innego testu na dziesięć strzałów prawidłowo oddano tylko jeden.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ma prawie 100 lat i wciąż jest na topie. Co z tą telewizją? - Historie Jutra napędza PLAY #3
Efekt ostrzału, prowadzonego amunicją wyprodukowaną przez jedną z fabryk ukraińskiego koncernu Ukroboronprom, przypomina loterię. Część pocisków spada nawet 600 metrów od punktu celowania, inne w ogóle nie wylatują z lufy albo upadają kilkadziesiąt metrów od moździerza, a jeszcze inne – po upadku w rejonie celu – nie wybuchają.
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Pociski na pół roku walki
Jak zauważa redakcja – gdy zmieniono amunicję na pociski tego samego typu, ale wyprodukowane przez innego producenta, do zniszczenia celu wystarczyły cztery pociski, z których dwa trafiły go bezpośrednio.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Самохідні міномети RAK в Україні. Мілітарний доповідає
Nagłośniony przez magazyn "Dzerkało Tyżnia" problem może być m.in. wynikiem stosowania w amunicji moździerzowej niewłaściwych detonatorów, zaprojektowanych dla pocisków czołgowych.
Ukraińskie władze zareagowały już na nagłośnioną przez media aferę. Równolegle z rozpoczętym dochodzeniem tysiące sztuk niesprawnej amunicji mają zostać wycofane, a do walczących jednostek powinny trafić pociski zagraniczne.
Popularna broń wsparcia
Moździerze kalibru 120 mm, klasyfikowane powszechnie jako ciężkie, to popularna – nie tylko w Ukrainie – broń wsparcia. Jej przykładem są m.in. przekazane przez Polskę moździerze samobieżne M120 Rak, francuskie MO-120 RT czy niemieckie Panzermörser na podwoziu transportera M113.
Szeroko stosowane są także moździerze holowane, jak choćby powszechne w ukraińskich siła zbrojnych (jak i na całym świecie) wersje rozwojowe radzieckiego moździerza wz. 1943, jak m.in. 2S12 Sani.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski