Internet w kosmosie od SpaceX działa świetnie. Lepiej niż w wielu miejscach w Polsce
29.05.2018 13:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W lutym bieżącego roku, Elon Musk wysłał na orbitę Ziemi pierwszych dwóch satelitów misji StarLink. Jej celem jest dostarczenie bezprzewodowego internetu na całą planetę. Po pierwszych miesiącach pracy systemu, okazuje się, że internet działa świetnie.
Internauci zapytali Elona Muska na Twitterze o działanie niewielkich satelitów. Okazuje się, że TinTin A oraz TinTin B funkcjonują wprost idealnie. Opóźnienie połączenia z internetem nie wchodzi powyżej 24 ms. W wielu częściach świata, a nawet Polski internet wciąż nie pozwala na takie statystyki. Z takim połączeniem moglibyśmy spokojnie grać w gry online i nie mieć w ogóle opóźnień.
Całe przedsięwzięcie StarLink ma być ukończone w około cztery lata. Co prawda, na orbicie umieszczono dopiero zaledwie dwie mini-satelity, a cały projekt przewiduje ich 4425, więc trudno uwierzyć, że firma wyrobi się w tym czasie. Kiedy już wszystkie nadajniki zaczną pracować, dostęp do internetu będziemy możliwy na całej planecie.
Oficjalne testy działania StarLink rozpoczną się jeszcze w tym roku. Natomiast w następnym roku pierwsi internauci będą już korzystać z satelitów SpaceX. Aktualnie sporym problemem jest sfinansowanie projektu. Wyniesienie na orbitę takiej ilości satelitów wymaga wielokrotnych startów rakiet. Z tego względu firma Muska stara się o dofinansowanie od rządu USA.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, internet na całym świecie będzie dostarczany z prędkością dochodzącą do nawet 1GB/s. To naprawdę imponująca liczba. W dodatku, opóźnienie połączenia ma nie wychodzić powyżej aktualnie osiągane 25 ms.