Ile kosztuje pizza i dlaczego tak drogo? Rozkładamy ją na czynniki pierwsze
Każdy mniej więcej wie, ile kosztuje pizza. Idąc do lokalu, zapłacimy 30-35 zł w Warszawie, mniej w mniejszym mieście. Ile tak naprawdę kosztuje jej zrobienie?
Czy można sobie wyobrazić przyjemniej spędzony wieczór niż wyjście z przyjaciółmi na dobre jedzenie? Wspólne umawianie się, wybór lokalu, dania, rozmowy, plotki. W końcu: jeden rachunek do zapłacenia. Pizza zjedzona. A zastanawialiście się kiedyś, ile właściwie kosztowała?
Ile kosztuje to, co dostajemy na talerzu?
Żeby się tego dowiedzieć, postanowiliśmy zwrócić się o informacje do ekspertów. Marco Ghia jest ekspertem kuchni włoskiej, szefem Akademii Kulinarnej Whirlpool, a Łukasz Hrabia w Krakowie prowadzi lokal En Plato pizza & pasta. Jest ekspertem w przyrządzaniu pizzy neapolitańskiej.
Oczywiście samo "pizza" nic nie znaczy. Każda jest inna, ma inny rozmiar i składa się z innych składników. Na potrzeby porównania przyjęliśmy więc klasyczną margheritę (Marco Ghia) oraz klasyczną pizzę neapolitańską (Łukasz Hrabia). Zakładamy też, że będzie przygotowywana tak, jak powinno się to robić. Nie z najtańszych produktów, ale na poziomie, byśmy z przyjemnością zjedli z przyjaciółmi.
Jak ocenia to Łukasz Hrabia? Koszt mąki na jedną porcję ciasta to ok. 0,9 zł. Do tego musimy dodać drożdże piwne, specjalną wodę o konkretnych parametrach i sól morską. W sumie ciasto to ok. 1 zł. Kolejnym składnikiem jest sos pomidorowy. Ceny przyzwoitych włoskich pomidorów np. z Apulii wynoszą ok. 11 zł za puszkę, pomidorów San Marzano ok. 26 zł za puszkę. W tym ostatnim przypadku koszt na jedną pizzę to około 0,43 zł. Kolejnym elementem jest ser mozzarella za 55 zł/kg, co na jedną pizzę daje ok. 3,85 zł. Do tego dochodzi ser Grana Padano lub parmezan, oliwa, świeża bazylia – w sumie ok. 1,5 zł. W takim razie koszt samych składników klasycznej pizzy neapolitańskiej to ok. 7,38 zł.
Natomiast Marco Ghia tak wyliczył koszt jednej świetnej margherity. Mąka to ok. 1 zł, oliwa z oliwek tyle samo. 1,5 zł za sos pomidorowy dobrej jakości, dobra mozzarella to ok. 3 zł na pizzę. W sumie wychodzi około 6,5 zł.
Sama pizza to nie wszystkie koszty
Oczywiście składniki to nie wszystko, do kosztu zawsze trzeba doliczyć te towarzyszące, a więc energię potrzebną do wypieku, robociznę, opłatę za lokal itd.
- Załóżmy, że profesjonalny pizzaiolo zarabia 20 zł za godzinę. Do kosztu samych składników trzeba w takim wypadku doliczyć ich przygotowanie - tłumaczy Łukasz Hrabia. - Czyli starcie bądź pokrojenie mozzarelli, starcie sera twardego, porwanie bazylii, przygotowanie sosu pomidorowego. Przy optymistycznych założeniach jest to około 1 zł. Do tego jeszcze dochodzą koszty prądu: mieszalnik, komora do wyrastania ciasta. Koszt pracy to też mycie mieszalnika i tacek na ciasto. Pizzaiolo musi przyjść też ok. dwie godziny wcześniej, żeby wyczyścić piec, rozpalić go, przygotować drewno – to ok. 2 zł (praca + drewno). W sumie z tymi kosztami przybliżony koszt jednej pizzy to około 10,38 zł. I to jeszcze nie wszystko, bo dochodzą koszty stałe, jak ZUS, czynsz za lokal, księgowość itp. Myślę, że dla restauracji, która robi ok. 3000 pizz miesięcznie to ok. 5 zł średnio na jedną. W sumie całkowity koszt przygotowanie dobrej pizzy neapolitańskiej to 15,38 zł – podsumowuje Łukasz Hrabia.
- Średni koszt wynajmu miejsca to ok. 15-17 tysięcy zł netto za 130 metrów kwadratowych w centrum miasta – mówi nam Marco Ghia. - Koszt remontu, przystosowania całego wnętrza do użytku, to ok. 70 tysięcy. Minimum. Następnie wyposażenie lokalu, sprzęt kuchenny, stoły, krzesła i wszystko inne. To najmniej ok. 130 tysięcy zł. Musimy brać również pod uwagę koszt zatrudnienia pracowników, który może wynosić nawet 40 tysięcy zł miesięcznie (pizza maker, kelnerzy, pomoc kuchenna, manager, osoba sprzątająca).
Gdzie najtaniej, gdzie najdrożej?
Sprawdzili to jakiś czas temu koledzy zajmujący się finansami w WP, na przykładzie jednej z najpopularniejszych pizz, capriciosy (ser, szynka i pieczarki). Okazało się, że najdrożej zapłacimy w Konstancinie Jeziornej – 36 zł. Najtaniej zaś w Kartuzach – 12,5 zł. Co ciekawe, niewiele drożej było w turystycznym Zakopanem, niecałe 13 zł. Średnio w Polsce taka pizza kosztuje nieco ponad 22 zł. Okazało się też, że mitem jest, jakoby w dużych miastach było zdecydowanie drożej, bo miejsca o największej ilości zamówień znalazły się w środku stawki. Wśród nich najdrożej było jednak w Warszawie – średnio prawie 27 zł. Znacznie taniej w Toruniu, gdzie średnio za taką pizzę zapłacimy 19,26 zł.
Kiedy już wiemy ile i dlaczego trzeba zapłacić, pozostaje kwestia, jak to zrobić. Najlepiej najwygodniej. Wyszliśmy z przyjaciółmi, jedna osoba zapłaciła, teraz trzeba się zrzucić na rachunek. I tu: zaskoczenie. Żeby złożyć się na pizzę w lokalu, wcale nie trzeba mieć przy sobie gotówki, ani wymieniać się numerami kont. Całkiem niedawno w Polsce pojawiło się wygodne narzędzie, które pozwala szybko i wygodnie rozliczyć się z kilkoma osobami na raz. Mowa o BeamUp.
Aplikacja oblicza za nas, ile każdy z paczki powinien dorzucić od siebie i umożliwia przekazanie tej kwoty jednym kliknięciem. Ale to nie wszystko – jej użytkownicy mają dostęp do ciekawych ofert na wspólne spędzanie czasu ze znajomymi (np. bilety do kina, do teatru, bilety na koncerty, wydarzenia kulinarne, dostęp do serwisów takich jak Showmax, player.pl czy Storytel). BeamUp można pobrać z App Store i Google Play.
A konto takiego mobilnego portfela zasilimy po prostu, podpinając pod niego kartę - jeśli będzie to Visa, to dodatkowo dostaniemy 10 zł premii. Albo robiąc przelew na rachunek w aplikacji. Wygoda przede wszystkim!
Partnerem artykuł jest BeamUp