Huragan Laura odwrócił bieg rzeki. Trwało to 12 godzin

Szalejący w USA huragan Laura pojawił się w zeszłym tygodniu w pobliżu granicy stanów Luizjana i Teksas – informuje New York Post. Wiejąc tam z prędkością 150 km na godzinę, udało mu się sprawić, że… rzeka Neches zaczęła płynąć w odwrotnym kierunku. 

Huragan Laura. Zniszczenia spowodowane przez Huragan w stanie Luizjana.
Huragan Laura. Zniszczenia spowodowane przez Huragan w stanie Luizjana.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Mówią "kijem Wisły nie zawrócisz", ale jak widać huragan to zupełnie inna rzecz. Laura to zresztą nie byle jaki huragan, bo zaliczono ją do 4 kategorii w 5-stopniowej skali Saffira-Simpsona. 

Jak stwierdził gubernator Luizjany John Bel Edwards, było to najpotężniejsze tego typu zjawisko, które uderzyło w ten stan. 

Odwrócony bieg rzeki trwał 12 godzin, później przepływ wody wrócił w niej do normalnego stanu. Prędkość jej odwróconego przepływu wyniosła ok. 215 m3 na sekundę. Jak zobrazowało to United States Geological Survey (USGS), nalewając wodę do Basenu Olimpijskiego w tym tempie, wypełniłby się on po 12 sekundach. 

Huragan Laura uderzy w Houston. Zdjęcia satelitarne huraganu

To nie pierwszy przypadek

USGS przypominało także, że nie był to pierwszy przypadek odwrócenia biegu rzeki Neches pod wpływem huraganu. Podobna rzecz zdarzyła się w 2008 roku, ale z dużo większą siłą – wtedy to rzeka płynęła odwrotnie z prędkością ok. 850 m3 na sekundę. 

Laura w analogiczny sposób zadziałała również na rzece Missisipi, gdzie płynące barki musiały "walczyć" z nurtem ze względu na wiatr, który popychał wodę w przeciwnym kierunku.

Źródło artykułu:WP Tech

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)