Gigantyczny ocean na Marsie? Naukowcy znaleźli ślady starożytnego akwenu
Na łamach czasopisma naukowego "Journal of Geophysical Research: Planets" ukazał się artykuł, który rzuca nowe światło na Marsa. Naukowcy znaleźli dowody wskazujące, że około 3,5 miliarda lat temu na Czerwonej Planecie istniał ogromny ocean. Akwen mógł mieć powierzchnię setek tysięcy kilometrów.
Benjamin T. Cardenas i Michael P. Lamb poddali analizie topografię Marsa. Eksperci wykorzystali oprogramowanie opracowane przez United States Geological Survey do mapowania danych z NASA oraz danych dostarczonych przez instrument Mars Orbiter Laser Altimeter. Dzięki licznym zdjęciom satelitarnym planety byli w stanie zidentyfikować charakterystyczną dla oceanów topografię linii brzegowej. Stworzyli też mapę plastyczną, czyli trójwymiarowy model powierzchni planety.
Ogromny ocean na Marsie
Serwis Science Alert zwraca uwagę, że badacze wytyczyli ponad 6,5 tys. kilometrów grzbietów rzecznych, które pogrupowali w 20 systemów. Ich zdaniem są to pozostałości dawnych rzek lub podmorskich kanałów. Eksperci przyjrzeli się również grubości grzbietów, wzniesieniom, lokalizacji oraz możliwym kierunkom przepływów osadów rzecznych.
Zdobyte w ten sposób informacje pozwoliły zrozumieć, jak ewoluował badany obszar, czyli Aeolis Dorsa. To właśnie tutaj znajdował się starożytny, marsjański ocean, którego wygląd dynamicznie się zmieniał. Analizy wykazały, że doszło m.in. do szybkiego podniesienia się poziomu wody i szybkiego osadzania się skał. Stworzone mapy są również dowodem, że dawniej na Marsie panował ciepły i wilgotny klimat, bardzo odmienny od tego, który jest obserwowany obecnie.
Badania mogą pomóc w poszukiwaniach śladów życia na Marsie, na co zwracają uwagę sami autorzy. Wyjaśniają, że starożytne baseny sedymentacyjne zawierają stratygraficzne zapisy ewolucji klimatu i życia - zarówno akweny znajdujące się na naszej planecie, jak i na Marsie. Właśnie dlatego to Aeolis Dorsa jest miejscem, w którym mogło rozwinąć się starożytne życie i w którym powinno się poszukiwać jego śladów.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski