Gigant z USA wylądował we Wrocławiu. Zrobił wrażenie na mieszkańcach

C-17 Globemaster III, zdjęcie ilustracyjne
C-17 Globemaster III, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Michałowski
Mateusz Tomczak

10.08.2023 12:16, aktual.: 10.08.2023 19:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na lotnisku we Wrocławiu pojawił się C-17 Globemaster III. To ciężki amerykański samolot transportowy, jeden z największych gigantów, jakie można zaobserwować na niebie.

C-17 Globemaster III zawitał do stolicy Dolnego Śląska we wtorek. Nie gościł długo, w środę odleciał z Portu Lotniczego we Wrocławiu w drogę powrotną. Oficjalnie nie ujawniono powodów wizyty tej imponującej jednostki. Z ustaleń dziennikarzy "Gazety Wrocławskiej" wynika, że samolot realizował misję wojskową.

To bardzo prawdopodobny scenariusz, tego typu zadania są stawiane przed C-17 Globemaster III bardzo często. To ciężki amerykański samolot transportowy, na pokładzie którego może znaleźć się nawet 77 ton ładunku. Nie pierwszy raz pojawił się w Polsce. Był wykorzystywany np. do transportu sprzętu na potrzeby wizyty prezydenta Joe Bidena w naszym kraju czy do transportu czołgów Leopard 2A4 przygotowanych dla Ukrainy.

C-17 Globemaster III we Wrocławiu

C-17 Globemaster III we Wrocławiu.
C-17 Globemaster III we Wrocławiu. © Wroclaw Airport, Instagram

Widok C-17 Globemaster III zrobił wrażenie nawet na mieszkańcach przyzwyczajonych do częstego widoku samolotów.

- Ten transportowiec jest gigantyczny. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że nad nami latają samoloty, ale takiego ogromnego jeszcze na wrocławskim niebie nie widzieliśmy – powiedziała dziennikarzom "Gazety Wrocławskiej" jedna z mieszanek Muchoboru, dzielnicy położonej nieopodal Portu Lotniczego we Wrocławiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kluczowy samolot transportowy USA

Obok Lockheed C-5 Galaxy (który nie tak dawno pojawił się w Poznaniu) to właśnie C-17 Globemaster III jest najważniejszym transportowcem znajdującym się na wyposażeniu Stanów Zjednoczonych. To te dwa samoloty są najczęściej wykorzystywane do transportu wyposażenia wojskowego dla amerykańskich sił zbrojnych.

Możliwość przenoszenia ładunku o wadze nawet 77 ton oraz duże przestrzenie w środku sprawiają, że C-17 Globemaster III radzi sobie z przenoszeniem czołgów, pancernych wozów bojowych, a nawet mniejszych jednostek latających, np. śmigłowców.

Na pokładzie, wedle oficjalnej specyfikacji, może zmieścić się też 134 pasażerów, ale w praktyce C-17 Globemaster III potrafi znacznie więcej. Podczas jednej z misji w Kabulu samolot odleciał mając na pokładzie aż 823 pasażerów.

Poza ogromną ładownością C-17 Globemaster III cechuje się czterema silnikami turbowentylatorowymi Pratt & Whitney F117-PW-100. Samolot osiąga prędkość do ok. 1000 km/h (0,77 Ma) i pułap prawie 14 tys. m. Zasięg C-17 Globemaster III wynosi 8 tys. km, chociaż przy cięższym ładunku zauważalnie się skraca. Samolot jest przystopowany do tankowania z powietrza.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (90)