Giewont. Mandaty za wejście na szlak. Znamy też termin remontu
Remont wejścia na Giewont rozpocznie się już 2 września. Do czasu usunięcia wszystkich zagrożeń i naprawy sztucznych ułatwień obowiązuje zakaz wchodzenia na szczyt. O konsekwencjach jego naruszenia opowiada pracownik TPN.
28.08.2019 | aktual.: 28.08.2019 14:27
Wejście na Giewont wciąż pozostaje zamknięte. Zgodnie z informacjami przekazanymi WP Tech przez Paulinę Kołodziejską – kierownika zespołu komunikacji i wydawnictw z Tatrzańskiego Parku Narodowego, remont rozpocznie się 2 września i potrwa około 2 tygodni.
- Trzeba jednak pamiętać, że są to góry, zbliża się jesień, pogoda bywa tu zmienna i nie wszystko można dokładnie zaplanować, przewidzieć. Remont nawierzchni był planowany już wcześniej, ale teraz zmienił się jego zakres – dodaje Kołodziejska.
Konsekwencje łamania zakazu
W rozmowie zapytaliśmy również o konsekwencje, które mogą spotkać osoby łamiące obowiązujący zakaz, a także sposoby jego egzekwowania.
- Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego ma dyżury na szlaku od godz. 9.00 do zmierzchu i pilnuje porządku. Informuje o zakazie i zawraca osoby, które chcą go złamać. Trzeba podkreślić, że są to sporadyczne, jednostkowe przypadki. Większość osób respektuje zakaz – mówi Kołodziejska.
Giewont: wysokie mandaty
Osoby, które nie będą respektowały zakazu mogą spodziewać się wysokich mandatów. Zgodnie z uzyskanymi informacjami ograniczenia zostały wprowadzone w formie rozporządzenia, a wysokość potencjalnego mandatu to od 500 zł wzwyż.
Zobacz także
Szlak na Giewont wciąż jest porządkowany po intensywnych burzach, które przeszły nad Tatrami. Zalegające skały muszą zostać usunięte, a zniszczone sztuczne ułatwienia wymagają naprawy.
- Niebezpieczeństwo oczywiście wciąż istnieje. Część kamieni została usunięta, ale uszkodzone są również kotwy i łańcuchy. Na szlaku sporo jest luźnych skał i tak naprawdę nie wiadomo, co może się wydarzyć – ostrzega rozmówczyni.
Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami szlak powinien zostać oddany do ponownego użytku około 16 września. Prace mogą się wydłużyć ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe.