Facebook nie usunie komentarza Polaka. Ministerstwo Sprawiedliwości ma pomysł na wolność słowa w sieci

Jeśli wpis w mediach społecznościowych nie łamie polskiego prawa, nie powinien zostać skasowany z serwisu - oto główny pomysł ustawy Ministerstwa Sprawiedliwości.

ziobroZbigniew Ziobro
Źródło zdjęć: © PAP
Adam Bednarek

Serwisy społecznościowe nie będą mogły usuwać wpisów ani blokować kont polskich użytkowników, jeśli zamieszczone w nich treści nie łamią polskiego prawa - czytamy o ustawie na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. 

Gdyby Facebook, Twitter, YouTube, Albicla czy inny serwis po wejściu w życie ustawy skasował post, który w żaden sposób nie łamał polskiego prawa, czekałaby na niego "surowa kara". 

Co to znaczy "surowa"? Od 50 tys. zł do 50 mln zł.

– Wolność słowa i wolność debaty są istotą demokracji. Ich zaprzeczeniem jest cenzurowanie wypowiedzi, zwłaszcza w internecie, gdzie dziś toczy się najwięcej politycznych dyskusji i sporów światopoglądowych. Użytkownicy mediów społecznościowych muszą mieć poczucie, że ich prawa są chronione. Polska powinna mieć regulacje chroniące przed nadużyciami wielkich korporacji internetowych, które coraz częściej w imię obrony wolności tę wolność ograniczają – podkreślił Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Projekt Ministerstwa Sprawiedliwości przewiduje powołanie pięcioosobowej Rady Wolności Słowa, która będzie stać na straży konstytucyjnej wolności wyrażania poglądów w serwisach społecznościowych. W skład Rady mają być powoływani eksperci w dziedzinie prawa i nowych mediów. Sejm będzie ich wybierał na sześcioletnią kadencję kwalifikowaną większością 3/5 głosów, która gwarantuje ponadpartyjny i pluralistyczny skład Rady.

Istnienie Rady trochę przypomina organ powołany swego czasu przez Ministerstwo Cyfryzacji. Resort sprawiedliwości - skądinąd słusznie - musiał uznać, że tamten pomysł nie wypalił i potrzebne są nowe rozwiązania. 

Jeśli serwis zablokuje konto lub usunie wpis, choć jego treść nie narusza polskiego prawa, użytkownik będzie mógł złożyć skargę do serwisu, a ten będzie musiał ją rozpatrzyć w ciągu 48 godzin. Jeśli nie przywróci wpisu albo utrzyma blokadę konta, użytkownik będzie mógł złożyć odwołanie do Rady Wolności Słowa, która rozpatrzy je w ciągu siedmiu dni. Jeśli Rada uzna skargę za zasadną, może nakazać niezwłoczne przywrócenie zablokowanej treści lub konta. Postępowanie będzie prowadzone w formie elektronicznej, co zapewni mu szybkość i niskie koszty. Od decyzji Rady będzie przysługiwała skarga do sądu.

Projekt w tym brzmieniu został skierowany 22 stycznia 2021 r. do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o wpis do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów.

Wybrane dla Ciebie
To pilnie strzeżony sekret Rosjan. Wreszcie wyszedł na jaw
To pilnie strzeżony sekret Rosjan. Wreszcie wyszedł na jaw
Kraj NATO pozbywa się rosyjskiego uzbrojenia. Będzie izraelskie
Kraj NATO pozbywa się rosyjskiego uzbrojenia. Będzie izraelskie
Pierwszy taki zakup. Satelita z polskim rodowodem dla Portugalii
Pierwszy taki zakup. Satelita z polskim rodowodem dla Portugalii
Kolejny taki zakup. Więcej od nich mają już tylko Francuzi
Kolejny taki zakup. Więcej od nich mają już tylko Francuzi
Problemy z sondą MAVEN to dopiero początek. Wkrótce może być gorzej
Problemy z sondą MAVEN to dopiero początek. Wkrótce może być gorzej
Zbroją się jak nigdy. Mały kraj kupuje dziesiątki leopardów
Zbroją się jak nigdy. Mały kraj kupuje dziesiątki leopardów
Bakterie na orbicie. Tworzą tkaninę ostrzegającą przed promieniowaniem
Bakterie na orbicie. Tworzą tkaninę ostrzegającą przed promieniowaniem
Pożegnanie z MiG-ami 29. Ukraińska broń i wiedza w zamian za polskie samoloty
Pożegnanie z MiG-ami 29. Ukraińska broń i wiedza w zamian za polskie samoloty
Bezwzględna grawitacja. Gwiazda rozerwana przez dwie czarne dziury
Bezwzględna grawitacja. Gwiazda rozerwana przez dwie czarne dziury
Właśnie został ochrzczony. Kolejny polski niszczyciel min
Właśnie został ochrzczony. Kolejny polski niszczyciel min
Testują drony za granicą. Używają do tego europejskich kart SIM
Testują drony za granicą. Używają do tego europejskich kart SIM
Amerykańska firma zbuduje centra danych na orbicie. Niezbędne dla AI
Amerykańska firma zbuduje centra danych na orbicie. Niezbędne dla AI
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀