Kolejny taki zakup. Więcej od nich mają już tylko Francuzi
Litwa zdecydowała się na zakup kolejnych armatohaubic CAESAR Mk II. To najnowsza wersja broni, która dobrze sprawdza się w Ukrainie i budzi duże zainteresowanie na światowych rynkach.
Nowa umowa obejmuje 30 egzemplarzy CAESAR Mk II. Dodanie do tego 18 sztuk zamówionych jeszcze w grudniu 2022 r. sprawi, że Litwa stanie się drugim co do wielkości użytkownikiem CAESAR Mk II na świecie. Pierwsze dostawy są planowane na 2027 r.
Litwa sięga po kolejne CAESAR Mk II
"Litwa zamawia 30 dodatkowych CAESAR Mk II. Razem da jej to 48 systemów i uczyni drugim co do wielkości użytkownikiem Mk II na świecie, po Francji" - podał w komunikacie koncern KNDS France.
Poza samymi armatohaubicami, w ramach nowej umowy koncern KNDS France zobowiązał się zainwestować 12 mln euro w rozwój współpracy przemysłowej między Francją i Litwą, prawdopodobnie w celu stworzenia obiektów mających służyć do naprawy i konserwacji tej artylerii.
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
Broń sprawdzona na froncie w Ukrainie
Haubice Caesar (CAmion Equipe d'un Systeme d'ARtilleri) to broń wykorzystująca pociski kal. 155 mm, czyli obecny standard w systemach artyleryjskich NATO. Zapewnia szybkostrzelność do 6 strz./min oraz możliwość pracy w trybie MRSI.
CAESAR Mk II to najnowszy wariant, który został ulepszony głównie w kontekście wytrzymałości i bezpieczeństwa zapewnianego załogom. Cechuje się m.in. podwoziem firmy ARQUUS, fabrycznie opancerzoną kabiną i mocniejszym silnikiem 460 KM wraz z automatyczną skrzynią biegów. Poza tym posiada zmodyfikowany system kierowania ogniem i łączności.
Zwiększone zainteresowanie armatohaubicami CAESAR to efekt wzmożonych zbrojeń w Europie, a także dobrych opinii, jakie wystawiają tej broni ukraińscy żołnierze. W ich ocenie francuski sprzęt wypada dobrze zarówno pod względem mobilności, jak i zasięgu oraz celności.