Elon Musk i SpaceX wynieśli polską technologię na orbitę. Udany start Falcona 9
SpaceX w środę 20 stycznia o godzinie 14:02 czasu środkowoeuropejskiego wystrzeliła na orbitę 60 satelitów w ramach programu Starlink oraz, tym razem w ramach programu SmallSat Rideshare, trzy satelity wyprodukowane przez polsko-fińską firmę ICEYE.
Jak opisuje swoją technologię polska firma, "satelity SAR w konstelacji ICEYE umożliwiają uzyskanie bardzo precyzyjnych i wiarygodnych zobrazowań Ziemi".
Według producenta zdjęcia satelitarne SAR mogą być pozyskiwane niezależnie od warunków pogodowych, takich jak opady deszczu czy duże zachmurzenie. Aparatura SAR dostarcza także danych zarówno w dzień, jak i w nocy. Dzięki temu SAR może dostarczać zobrazowań w warunkach, w których pozyskanie zobrazowań optycznych nie jest możliwe, bądź jest utrudnione.
Zobacz też: Kabriolet w kosmosie. "Kierowca" miał nieziemskie widoki
Pierwsi na świecie
ICEYE podkreśla, że jest również pierwszą firmą na świecie, która opracowała system SAR mieszczący się na satelicie o masie startowej mniejszej niż 100 kilogramów".
– Zwiększenie liczby satelitów SAR w konstelacji ICEYE jest dla nas dużym krokiem naprzód. [...] Jednocześnie cały czas budujemy nowe satelity SAR, które niedługo zostaną wystrzelone na orbitę i w ten sposób powiększą naszą konstelację – powiedział Rafał Modrzewski, CEO i współzałożyciel firmy ICEYE.
Falcon 9 ponownie odzyskany
Wczorajsza udana misja z udziałem rakiety Falcon 9 jest wyjątkowa jeszcze z innego powodu – SpaceX wykorzystała w misji po raz ósmy ten sam booster tej rakiety i po raz kolejny udało się go odzyskać. To nowy rekord. Prawdopodobnie uda się to z nim zrobić jeszcze tylko dwukrotnie ze względu na ograniczenia związane z tankowaniem zbiorników z paliwem.