Elon Musk do podróżnika bez kończyn: pewnego dnia polecisz statkiem kosmicznym
Elon Musk wielokrotnie podkreślał, że kolonizacja Marsa to jeden z głównych celów jego kosmicznej firmy SpaceX. Jedną z osób, które chętnie poleciałyby na Czerwoną Planetę jest podróżnik Philippe Croizon. Francuz wystosował do miliardera specjalną prośbę.
Elon Musk i SpaceX mają ambitne plany związane z eksploracją kosmosu. Charyzmatyczny miliarder wielokrotnie podkreślał, że jego głównym celem jest bliższe poznanie Marsa. Za cztery lata planuje tam wysłać bezzałogowy statek Starship, a w przyszłości - skolonizować Czerwoną Planetę.
Do ambitnych planów Muska odniósł się podróżnik Philippe Croizon. Francuz, który od 26 lat nie posiada kończyn, jest słynnym poszukiwaczem przygód. Lot na Marsa byłby z pewnością największą z nich. - Witaj. Jestem znanym podróżnikiem bez rąk i nóg. Wyślij mnie w kosmos, bym jeszcze raz udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych - napisał do szefa SpaceX na Twitterze.
Na odpowiedź nie musiał długo czekać. - Pewnego dnia polecisz statkiem kosmicznym - napisał Musk.
Zobacz: US Navy odtajnia nagrania UFO i potwierdza ich autentyczność [Wideo]
Kim jest Philippe Croizon?
Philippe Croizon urodził się w 1968 roku. Przez wiele lat pracował jako hutnik w Poitou na zachodzie Francji. W wieku 26 lat uległ poważnemu wypadkowi. W wyniku porażenia prądem, lekarze musieli amputować mu wszystkie kończyny.
W trakcie długotrwałej rehabilitacji obejrzał w telewizji wywiad z pływaczką, która pokonała kanał La Manche. Rozmowa pozwoliła mu jeszcze raz uwierzyć w siebie i stała się motywacją do dalszej walki o życie. Mężczyzna rozpoczął ciężkie, kilkugodzinne treningi pływackie, w których wspomagała go morska policja. Francuz testował różne modele protez oraz specjalnych płetw przymocowanych do kikutów nóg.
Po dwóch latach intensywnych przygotowań, 18 września 2010 roku, 42-letni Philippe Croizon przepłynął kanał La Manche. Zajęło mu to mniej niż 14 godzin. Ten niesamowity wyczyn był dopiero początkiem jego wielkiej przygody.
Cztery cieśniny i Rajd Dakar
Dwa lata później, francuski bohater ogłosił plan pokonania czterech cieśnin oddzielających pięć kontynentów. Pierwszą pokonał w maju 2012 roku, gdy w ciągu 7,5 godziny przepłynął 20 km z Papui Nowej Gwinei do Indonezji. Miesiąc później, przepłynął Morzem Czerwonym z Egiptu do Jordanii, pokonując 19 kilometrów w około 5 godzin.
W lipcu przepłynął Cieśninę Giblartarską (14 kilometrów z Tarify do Tangeru w 5 godzin), a w sierpniu pokonał Cieśninę Beringa (4,3 km w 1 godzinę i 20 minut). We wszystkich wyprawach francuzowi towarzyszył jego przyjaciel, pływak długodystansowy Arnaud Chassery.
Trzy lata temu Croizon wziął udział w Rajdzie Dakar. Ukończył go na 48 pozycji.
Mężczyzna porusza się na specjalnym wózku elektrycznym, którego budowa kosztowała 24 tysiące euro. Croizon ma żonę i dwójkę dzieci.