Dwa bombowce NATO zakończyły misję w Europie. Wracają do USA
Dwa amerykańskie bombowce B-1B Lancer zakończyły misję Bomber Task Force. Maszyny, które przebywały przez ponad miesiąc w bazie RAF Fairford w Wielkiej Brytanii, wracają teraz do Dyess w Teksasie.
16.11.2021 | aktual.: 24.02.2022 16:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O zakończeniu misji przez bombowce B-1B z 9. Eskadry Ekspedycyjnej Bombowej poinformowało we wtorek 16 listopada Sojusznicze Dowództwo Sił Powietrznych NATO. Wraz z nimi do bazy sił powietrznych Dyess AFB w Stanach Zjednoczonych wraca około 200 pracowników personelu wojskowego.
Bombowce przyleciały do Wielkiej Brytanii na początku października, aby wziąć udział w misji Bomber Task Force (BTF), obejmującej działania w ramach połączonych sił dowództw europejskich i amerykańskich. Misje BTF są realizowane na Starym Kontynencie od 2018 r. Oprócz bombowców B-1B brały w nich dotąd udział B-52 Stratofortress oraz samoloty stealth B-2 Spirit.
Podstawa lotnictwa bombowego USA
USA Bombowce B-1B Lancer to potężne maszyny, które wraz z B-52 i B-2 Spirit tworzą trzon strategicznego lotnictwa bombowego USA. Wprowadzono je do służby w październiku 1986 r. i wielokrotnie modernizowano.
B-1B mają 45 m długości, a rozpiętość ich skrzydeł wynosi ok. 41 m. W ich komorach zmieści się 34 tys. kilogramów uzbrojenia. Maszyny mogą dodatkowo przenosić 26,7 tys. kilogramów podwieszanej broni.
B-1B może latać na wysokości 18 tys. metrów, a jej zasięg wynosi 12 tys. km. Osiąga maksymalną prędkość 1,25 Ma (1330 km/h). B-21 jest bombowcem dalekiego zasięgu o zmiennej geometrii skrzydeł. Jego masa własna wynosi 87 ton, a startowa – ponad 216 ton.