Drzewa kryją w sobie tajemnice. Pozwalają spojrzeć wiele lat wstecz
Drzewa, a dokładniej mówiąc ich słoje, mogą ujawnić wiele tajemnic. Dotyczą one nawet zmian klimatycznych, a nawet anomalii pogodowych. Dowodzą tego dane z minionych 600 lat, które zebrali naukowcy w celach lepszego poznania transformacji dotyczących naszego klimatu.
15.07.2020 | aktual.: 15.07.2020 07:41
Naukowcy badający słoje roczne drzew przedstawili liczne wskazówki na temat zmian klimatycznych. Najnowsze dane zawarte w raporcie South American Drought Atlas (SADA) pokazują, w jaki sposób przez ostatnie 600 lat zmieniała się wilgotność, a także czas pomiędzy występowaniem kolejnych suszy. Od lat 60. XX wieku co dziesięć lat występuje co najmniej jedna susza.
Zmiany klimatu wpisane w naszą historię
- Coraz bardziej ekstremalne zjawiska hydroklimatyczne są zgodne z efektami działalności człowieka, ale sam zbiór SADA nie dostarcza dowodów na to, jak wiele z obserwowanych zmian wynika z naturalnej zmienności klimatu w porównaniu z ociepleniem spowodowanym przez człowieka – poinformował Mariano Morales, paleoklimatolog z Krajowej Rady Badań Naukowych i Technicznych w Argentynie.
Raport SADA skupia się na obszarze Ameryki Południowej, a dokładniej mówiąc: Argentynie, Chile, Urugwaju, Paragwaju, Boliwii, Brazylii oraz Peru. Na podstawie analizy danych zebranych z 286 drzew naukowcy byli w stanie zauważyć zmiany klimatyczne, jakie tutaj zaszły. Badacze doszli do wniosku, że Ameryka Południowa jest bardzo podatna na ekstremalne zjawiska pogodowe. Jest to widoczne szczególnie w przypadku występujących tutaj suszy i ich wpływ na drastyczne pogorszenie się stanu rolnictwa.
Zróżnicowane negatywne skutki zmian klimatu
Zmiany przybierają jednak różny kształt, w zależności od regionu. Przykładowo susza męczy Argentynę oraz Chile, a w innych częściach kontynentu zwiększa się wilgotność. Naukowcy nie chcą za wszystko winić wyłącznie zmian klimatu. Zidentyfikowali trzy główne czynniki, które mogą wpływać na obserwowane w ostatnich 60 latach transformacje. Są to przede wszystkim: Oscylacja Antarktyczna, zjawisko komórek Hadleya i powtarzalne zmiany temperatury powierzchni morza nad Atlantykiem oraz Pacyfikiem.
- Nie chcemy skakać z urwiska i mówić, że to wszystko wynika ze zmian klimatu. Istnieje wiele naturalnych zmian, które mogą naśladować zmiany klimatyczne wywołane przez człowieka - stwierdził Edward Cook, paleoklimatolog z Uniwersytetu Columbia.