Drugi raz od początku wojny. Rzadki sprzęt poszedł z dymem

Zniszczony Plastun-SN
Zniszczony Plastun-SN
Źródło zdjęć: © Telegram | @zloyodessit
Norbert Garbarek

26.06.2024 07:04, aktual.: 27.06.2024 06:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W szeregach Federacji Rosyjskiej od października ubiegłego roku znajdują się pojazdy terenowe Plastun-SN, które włączono do służby, aby zrekompensować braki transporterów opancerzonych. Od tego czasu potwierdzono tylko jedno zniszczenie wozu tego typu – aż do teraz. Rosjanie odnotowali bowiem drugą od początku wojny stratę Plastuna.

Przypomnijmy, że w październiku 2023 r. do służby w armii rosyjskiej włączono pierwsze 14 sztuk Plastunów-SN. Niedługo później szeregi wojsk miały zasilić kolejne jednostki – łącznie było ich 50. Na pierwsze efekty obecności tych specyficznych pojazdów terenowych o słabym opancerzeniu nie trzeba było czekać. Już kolejnego miesiąca, w listopadzie 2023 r., do sieci trafiło pierwsze zdjęcie stanowiące dowód zniszczenia nowego sprzętu Rosjan.

Przez długi czas nie pojawiały się żadne nowe doniesienia związane z Plastunami-SN. Aż do teraz. Ukraińska agencja Unian podaje bowiem, że w ostatnich dniach w obwodzie ługańskim doszło do zniszczenia kolejnego wozu terenowego Rosjan. Jednocześnie jest to drugi udokumentowany przypadek.

Rosjanie tracą rzadki wóz. To "terenowa kapsuła śmierci"

Choć Plastuny pojawiły się na froncie dopiero w ubiegłym roku, z jakiegoś powodu nie stały się popularnym pojazdem w rosyjskiej armii – zauważył analityk wojskowy Ołeksandr Kowałenko. – Te pojazdy nie mają twardego dachu, ogólnie rzecz biorąc, jest to terenowa kapsuła śmierci – dodał ekspert.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niewielka popularność Plastunów może więc wynikać z ich zdolności defensywnych – a w zasadzie ich braku. Warto jednak zaznaczyć, że w szeregach Federacji Rosyjskiej od niedawna regularnie stosowane są konstrukcje o podobnej wytrzymałości, tj. chińskie wózki golfowe oraz motocykle.

Plastuny-SN miały ponadto częściowo rekompensować brak transporterów opancerzonych w rosyjskich jednostkach. Powstały przede wszystkim jako środek ewakuacji, jednak z uwagi na brak twardego dachu odbiegają od dzisiejszych standardów na froncie.

Podkreślić należy też jednostkę napędową, którą zastosowano w Plastunach-SN. Jest to bowiem 1,6-litrowy silnik benzynowy z Łady. Generuje on moc na poziomie ok. 100 KM i rozpędza wóz do prędkości 50 km/h. W zapewnieniu mobilności nie pomaga też waga konstrukcji, która sięga niemal 4 t. Plastun ma jednak radzić sobie z najazdami i zboczami o nachyleniu do 30 stopni i w zależności od wariantu może być wyposażony w moździerz kal. 82 mm do zwalczania wrogich jednostek.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
Zobacz także