Ledwo opuścił fabrykę. Rosjanie już stracili nowy sprzęt

Do użytku armii Federacji Rosyjskiej niedawno trafiło 14 pojazdów terenowych Plastun-SN. Teraz w sieci pojawiło się pierwsze zdjęcie potwierdzające zniszczenie tej maszyny, którą zresztą Rosjanie rozpoznali jako należący do wojsk Ukrainy transporter M-113. Przypominamy specyfikację nowego rosyjskiego Plastuna-SN.

Zniszczony Plastun-SNZniszczony Plastun-SN
Źródło zdjęć: © X | @front_ukrainian
Norbert Garbarek

Jak podaje portal Defense Express, rosyjski wóz został zniszczony w obwodzie zaporoskim, choć konkretna lokalizacja pozostaje nieznana. Wiadomo jednak, że zdjęcie stanowi pierwszą udokumentowaną stratę tych stosunkowo nowych pojazdów armii agresora. Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało bowiem jeszcze w październiku br., że do armii przekazano 14 sztuk pojazdów Plastun-SN z partii liczącej 50 egzemplarzy.

Pojazdy specjalnego przeznaczenia Plastun-SN

Opracowane dla rosyjskiej armii gąsienicowe pojazdy terenowe Plastun-SN mają "specjalne przeznaczenie" – tak przynajmniej wynika z dopisku "SN" w nazwie, które w tłumaczeniu z rosyjskiego oznacza właśnie "Specjalnego Przeznaczenia". Plastuny powstały przede wszystkim jako środek ewakuacji, jednak ich specyfika odbiega od dzisiejszych standardów i sprawia, że te maszyny są łatwym celem nawet w bardziej odległych liniach frontu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przede wszystkim Plastun-SN to wóz o otwartej konstrukcji. Oznacza to, że choć został lekko opancerzony, jego górna część jest odsłonięta i pokryta materiałową plandeką. W świetle popularności broni atakujących z powietrza, taka budowa znacznie ogranicza podatność na ostrzał z góry.

Nie bez znaczenia pozostaje też mobilność rzeczonych wozów, które w istocie powstały, aby m.in. ewakuować rannych żołnierzy etc. Plastun-SN może bowiem "pochwalić się" silnikiem benzynowym z Łady o pojemności 1,6 l – podaje portal Army Recognition. Jednostka generuje moc na poziomie ok. 100 KM i rozpędza się do maksymalnie 50 km/h, jednak zalecana prędkość wynosi 30 km/h. Wóz waży z kolei ok. 3,8 t i w terenie ma pokonywać najazdy i zbocza o nachyleniu do 30 st. Plastun-SN ma też radzić sobie z przeszkodami wodnymi i dodatkowo charakteryzuje się obecnością wyciągarki.

Jeśli natomiast chodzi o możliwości bojowe rosyjskiego sprzętu, jeden z wariantów może być wyposażony w moździerz kal. 82 mm. Ten determinuje wówczas jego przeznaczenie jako wóz wsparcia artyleryjskiego. Rosjanie zaprezentowali też podczas forum Army-2023 wersję z masztem teleskopowym i urządzeniami obserwacyjnym. Taka wersja ma z kolei służyć na froncie jako pojazd pozpoznawczy.

Wybrane dla Ciebie
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Chiny budują nową konstelację satelitów. Będzie monitorowała orbitę
Chiny budują nową konstelację satelitów. Będzie monitorowała orbitę
Drony morskie zmieniają sposób działań na morzu. Nowa era morskich flot wojennych
Drony morskie zmieniają sposób działań na morzu. Nowa era morskich flot wojennych
To się nazywa odważny plan. ESA chce lecieć do Enceladusa
To się nazywa odważny plan. ESA chce lecieć do Enceladusa
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥